"Ciągle panują opinie, dla mnie zaskakujące, które z dużym dystansem odnoszą się do transplantacji. Niestety krążą również w środowisku medycznym" - mówi w rozmowie z dziennikarką RMF FM Anną Kropaczek Wojciech Marcinkowski, główny ekspert medyczny kampanii "Drugie życie". "Wleczemy się w ogonie Europy jeżeli chodzi o liczbę dawców, zarówno zmarłych, jak i żywych. Mamy jeden z najgorszych wyników w Europie. Za nami jest chyba tylko Litwa" - podkreśla.

REKLAMA

Anna Kropaczek, RMF FM: O przeszczepach w Polsce jest coraz głośniej. Polscy lekarze odnoszą wielkie sukcesy, jak w przypadku przeszczepów twarzy w Centrum Onkologii w Gliwicach. Wydaje się, że wszyscy powinni być za. Młodych ludzi trzeba jeszcze przekonywać?

Wojciech Marcinkowski, główny ekspert medyczny kampanii "Drugie życie": Młodych ludzi trzeba przede wszystkim przekonać, żeby oni przekonywali. Ciągle jeszcze u nas transplantacja jest wrażliwym tematem. To nie jest chleb powszedni. Jest to temat czuły na wszelkie manipulacje. Kilka lat temu mieliśmy dramatyczny spadek liczy dawców w związku z tym, co się działo w polityce wokół transplantologii. To wszystko świadczy o tym, że to nie jest sprawa ugruntowana w świadomości społecznej

Ciągle panują mity?

Ciągle panują opinie, dla mnie zaskakujące, które z dużym dystansem odnoszą się do transplantacji. Niestety takie opinie krążą również w środowisku medycznym.

Jakie to opinie, stereotypy?

Stereotypy takie, że pobieramy narządy od ludzi żywych, od kogoś, kto jest w śpiączce i może się jeszcze obudzić. To są oczywiście bzdury i jeśli mówi o tym lekarz, to świadczy to o tym, że jest to lekarz niedouczony, który nie powinien mieć prawa wykonywania zawodu.

Aż trudno uwierzyć, że takie opinie mogą jeszcze krążyć. Rozwiejmy więc te wątpliwości

Jeżeli u kogoś możemy stwierdzić śmierć mózgową, to to jest rozpoznanie jednoznaczne. W takim przypadku nie ma możliwości, by taka osoba się wybudziła. Co innego stan wegetatywny, a co innego śpiączka. Dla lekarza, który rozpoznaje śmierć mózgową jest to oczywiste i to trzeba powtarzać.

Jakie jeszcze mity panują?

Niektórzy ludzie ciągle jeszcze myślą, że na tym można zarobić.

Jak Polska wypada na tle Europy, jeśli chodzi o liczbę dawców, przeszczepów?

Wleczemy się w ogonie Europy jeżeli chodzi o liczbę dawców, zarówno zmarłych, jak i żywych. Zwłaszcza dawców żywych. Mamy jeden z najgorszych wyników w Europie. Za nami jest chyba tylko Litwa.

Czyli jest jeszcze dużo do zrobienia.

Na szczęście liczba dawców żywych dynamicznie rośnie. Kilkanaście lat temu to było 0,5-0,7 dawcy na milion mieszkańców. W tej chwili mamy 1,5. Ciągle jest to dużo, dużo mniej, 10 razy mniej niż w najlepszych pod tym względem krajach Europy. Potrzebna jest budowa świadomości i odwagi społecznej.

W ramach kampanii "Drugie życie" 14 marca w Katowicach odbyło się szkolenie uczniów z 42 szkół ponadgimnazjalnych województwa śląskiego. Młodzi ludzie wysłuchali wykładów lekarzy, przedstawiciela duchowieństwa oraz osoby, która od 10 lat żyje z przeszczepioną nerką. Uczniowie poznali aspekty medyczne i prawne przeszczepiania narządów. Teraz, - jako liderzy - w swoich szkołach będą prowadzić kampanie promujące transplantacje.