Wieprz: dzika i największa rzeka Lubelszczyzny, oprze się zakusom poprawiaczy przyrody? A konkretnie czy Nadwieprzański Park Krajobrazowy przetrwa prace związane z oczyszczaniem koryta i brzegów, czyli tzw. udrażnianie?

REKLAMA

Ekolodzy, naukowcy, wędkarze alarmują” Zatrzymajmy buldożery, nim będzie za późno i zanim zniszczymy bezpowrotnie to, co stworzyła natura.

Tymczasem według urzędników nic strasznego się nie dzieje. Wycinane są drzewa i krzewy, ale tylko po to, bo chronić przed podwoziami tych, co mieszkają nad rzeka albo w jej pobliżu.

Sprawą zainteresował się reporter RMF Cezary Potapczuk. Posłuchaj jego relacji:

Foto: Andrzej Trembaczowski, UMCS Lublin