Rybacy zawiesili protest i nie będą łamali zakazu połowu dorszy, który obowiązuje od 1 maja. Domagali się rekompensat za wydłużony w tym roku okres ochronny na tę rybę. Rząd zgodził się na warunki rybaków.

REKLAMA

Rekompensaty, jakie otrzymają rybacy, to 5000 zł na jednego członka załogi miesięcznie. Kwota ta będzie wypłacana przez 2,5 miesiąca; zawierają się w niej wszelkie opłaty stałe, np. opłaty portowe i eksploatacyjne.

Rybacy z ulgą przyjęli porozumienie. Bali się, że za łamanie zakazów połowów stracą licencje. By otrzymać rekompensatę, armatorzy muszą składać wnioski do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Im szybciej, tym lepiej – wtedy szybciej otrzymają wypłaty.

Pierwsze wypłaty nastąpią w czerwcu bieżącego roku - zapewnia urzędnik w Inspektoracie Rybołóstwa w Gdyni. Rybakom zależy, by pieniądze dotarły do nich przed 15 czerwca br., wtedy będą mogli zapłacić ZUS czy ubezpieczenie zdrowotne.

Polscy rybacy rozpoczęli protest po tym, jak Unia Europejska wydłużyła w tym roku okres ochronny na dorsze do 4,5 miesiąca. Stało się tak w odpowiedzi na apel europejskich naukowców, którzy ostrzegają, że dorszowi grozi wyginięcie.