Co piąty żołnierz wracający z Iraku może potrzebować pomocy psychologa – wynika z amerykańskich szacunków. Zawsze, ilekroć gdzieś toczyła się wojna, u części wracających z niej żołnierzy występowały zaburzenia psychiczne.

REKLAMA

W psychiatrii fachowo taki stan nazywa sie zespołem stresu pourazowego. Grozi on np. polskim żołnierzom służącym w Iraku.

Ta wojna nie ma linii przednich i tylnich. Ona toczy się wszędzie. Ci żołnierze są sami z sobą, oddaleni od rodziny, inna kultura. Poza tym zagrożenie terroryzmem - mówi profesor Wojciech Gruszczyński z Kliniki Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, który od 30 lat zajmuje się stresem.

Stres objawia się nie tylko lękami i zaburzeniami psychicznymi, ale także fizjologicznymi: zmiany hormonalne, kłopoty z układem krążenia, problemy z odżywianiem i snem.

W takim przypadku po powrocie potrzebna jest terapia: Taka kuracja może trwać kilka tygodni, a nawet kilka miesięcy - dodaje prof. Guruszczyński. U niektórych zespół stresu pourazowego może się odnawiać po miesiącach, a nawet po latach.

17:25