Czy w Polsce wystąpił pierwszy przypadek ludzkiej odmiany choroby szalonych krów? W łódzkim szpitalu zostały wstępnie przebadane dwie dziewczynki, podejrzewane o zakażenie śmiertelną chorobą Creutzfeldta-Jacoba. Szczegółowe wyniki badań poznamy za kilka dni. BSE wykryto w Polsce na początku maja.

REKLAMA

15- i 17-stoletnie pacjentki z objawami neurologicznymi były konsultowane przez specjalistę w dziedzinie chorób wywoływanych przez priony prof. Pawła Liberskiego. Profesor na razie uspokaja: Gdyby to była osoba, która długo przebywała w Wielkiej Brytanii, to byłoby to bardziej prawdopodobne. Myślę, że one mają jakąś banalną i, niestety, ciężką infekcję wirusową – powiedział RMF prof. Liberski.

Niczego jednak nie można wykluczyć i obie dziewczynki zostaną dokładnie przebadane. Do analizy pójdzie płyn mózgowo-rdzeniowy i tkanka limfatyczna. Wyniki powinny być znane za kilka dni.

Pierwszy przypadek BSE odkryto w Polsce na początku miesiąca. Jej ludzkim odpowiednikiem jest znana od dawna choroba Creutzfeldta-Jacoba (schorzenie ośrodkowego układu nerwowego). Charakteryzuje się m.in. otępieniem, niedowładem i zanikiem mięśni, drgawkami oraz śmiercią (do kilkunastu miesięcy od pojawienia się objawów).

Na tę chorobę zapadali zazwyczaj ludzie powyżej 50. roku życia (mutacje genów). Jednak w ostatnich latach pojawił się jej nowy wariant (nvCJD) (przenoszony prawdopodobnie drogą pokarmową), który dotyka także osoby młode, a nawet dzieci. W Wielkiej Brytanii na tą chorobę zmarło już w sumie około 100 osób, a we Francji – trzy. Przypadki zachorowania odnotowano również w Irlandii i Japonii.

Choć badania nad nowym wariantem choroby Creutzfeldta-Jacoba trwają od połowy lat '90, kiedy zanotowano pierwsze przypadki tej choroby, nadal nie wiadomo, czy rzeczywiście ludzie zarażają się nią od mięsa krów.

foto RMF

08:25