Nieoczekiwany bohater walki ze zmianami klimatu? Najnowsze badania sugerują, że europejskie wiewiórki rude mogą lepiej radzić sobie z globalnym ociepleniem, niż dotychczas sądzono. Eksperci jednak ostrzegają – ich przyszłość wciąż zależy od działań człowieka.
- Sprawdź najważniejsze i najciekawsze wiadomości z kraju i ze świata. Wejdź na stronę główną RMF24.pl
W świecie przyrody nie brakuje zaskoczeń. Jednym z nich są europejskie wiewiórki rude - niewielkie, rudowłose gryzonie, które od lat kojarzą się z parkami, lasami i ogrodami w całej Europie. Nowe badanie przeprowadzone przez Bournemouth University (BU) oraz Wight Squirrel Project pokazuje, że ten rodzimy gatunek jest znacznie bardziej odporny na skutki zmian klimatycznych, niż dotychczas przypuszczano.
Biolog Alyson Buchanan sięgnęła po zaawansowane modele klimatyczne, by przeanalizować, jak wiewiórki rude poradzą sobie w różnych scenariuszach ocieplenia. Pod lupę wzięto nie tylko temperaturę, ale też zmiany w opadach i ich wpływ na dostępność pożywienia oraz siedlisk. Wyniki? Zaskakująco pozytywne.
"W modelach widzimy, że populacje wiewiórek rudych nie są bezpośrednio dotknięte obecnymi wzorcami klimatycznymi" - powiedziała Buchanan w oświadczeniu. To nie zmiany temperatury czy opadów są dla nich największym zagrożeniem.
Choć klimat staje się coraz bardziej nieprzewidywalny, wiewiórki rude mają inne, poważniejsze zmartwienia. Badanie wyraźnie wskazuje, że utrata siedlisk, konkurencja ze strony inwazyjnych wiewiórek szarych oraz choroby to główne czynniki wpływające na ich liczebność.
Sytuacja ta jest szczególnie widoczna np. w Wielkiej Brytanii, gdzie wiewiórki szare, sprowadzone z USA, niemal całkowicie wyparły rude kuzynki z większości terenów.
Wiewiórki rude nie są jedynymi zwierzętami, które potrafią zaskakiwać naukowców odpornością na zmiany środowiskowe. Najnowsze badania pokazują, że również ryby błazenki, znane z kinowego hitu "Gdzie jest Nemo?", potrafią przetrwać morskie fale upałów, zmniejszając rozmiar swojego ciała. Dzięki temu obniżają zapotrzebowanie na energię i zwiększają szanse na przeżycie w trudnych warunkach.
Podobną strategię stosują morskie legwany z Wysp Galapagos podczas zjawisk El Niño, gdy ciepłe wody zmieniają ich naturalne środowisko. Z kolei na lądzie, w szkockich Highlands, planowane jest wprowadzenie do 2026 roku do 15 taurosów - nowoczesnej rasy dzikiego bydła, które ma pomóc w odbudowie bioróżnorodności i pochłanianiu dwutlenku węgla.