Zanieczyszczenie powietrza przestało być lokalnym problemem, stało się sprawą globalną - alarmują naukowcy. Najnowsze badania zawartości tlenku węgla w atmosferze, wykonane przez sondę kosmiczną Terra wyraźnie dowodzą, że zanieczyszczenia nie znają granic.

REKLAMA

Zdjęcia pokazują obszary atmosfery o szczególnie dużej zawartości tlenku węgla, który jest produktem spalania materii organicznej – produktów ropopochodnych i drewna. Największe stężenie tego gazu jest nad Afryką, Ameryką Północna i środkową częścią Azji. Na zdjęciach widać dokładnie jak obszary te się przemieszczają. Ich pojawienie wiąże się ze wzmożoną aktywnością przemysłową i na przykład pożarami lasów. Półkula północna, gęściej zaludniona, jest też dużo bardziej zanieczyszczona. Połowa emisji tlenku węgla spowodowana jest bowiem różnymi formami działalności człowieka. Między innymi nad USA widać obszary gdzie obecność tego gazu wiąże się z intensywnym ogrzewaniem w czasie zimy lub gigantycznymi pożarami lasów. Dzięki sądzie Terra znamy zagrożone obszary, teraz należy wyciągnąć wnioski.