Nie żyje Jarosław Śmietana. Wybitny polski muzyk jazzowy i gitarzysta zmarł w wyniku komplikacji po operacji usunięcia guza mózgu, którą przeszedł na początku roku. Miał 62 lata.

REKLAMA

Od momentu wykrycia guza mózgu i operacji, którą przeszedł w styczniu tego roku Jarek był sparaliżowany. Spodziewaliśmy się najgorszego, ale moment jego odejścia jest wielkim szokiem dla środowiska polskiego jazzu - powiedział Paweł Brodowski, redaktor naczelny "Jazz Forum". Był jednym z najbardziej aktywnych muzyków jazzowych. Zapracowany, rozpędzony, był siłą napędową polskiego jazzu. Jarek to wspaniały kompozytor. Jego muzyka była nasycona bluesem, miała ekspresję rocka i była bardzo komunikatywna - dodał Brodowski.

Śmietana urodził się 29 marca 1951 roku w Krakowie. Ukończył Wydział Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Katowicach. W pracy artystycznej występował również jako Jarek Śmietana. Był autorem ponad dwustu kompozycji jazzowych.

W roku 1972, występując z zespołem bluesowym "Hall" zdobył wyróżnienie na festiwalu "Jaz nad Odrą". Był liderem grup "Extra Ball", "Sounds", "Symphonic Orchestra" i "Polish Jazz Stars".

Śmietana był laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Krakowa za wybitne osiągnięcia w kulturze oraz nagrody Fryderyk za rok 1998 za album "Songs and Other Ballads". Wykładał w Krakowskiej Szkole Jazzu i Muzyki Rozrywkowej.

(mal)