Ważna wiadomość dla fanów Jamesa Bonda. Wiadomo już, kto wyreżyseruje kolejną część przygód agenta 007. Będzie to Denis Villeneuve - twórca m.in. "Diuny". Wciąż nie wybrano aktora, który przejmie główną rolę po Danielu Craigu.
- Denis Villeneuve, znany m.in. z filmów "Diuna" i "Sicario", został wybrany na reżysera 26. części serii o Jamesie Bondzie.
- Villeneuve zapewnia, że jest wielkim fanem Bonda. Wspomina, że dorastał, oglądając te filmy z ojcem i chce uszanować tradycję, jednocześnie wprowadzając nowe elementy.
- Poprzednią część serii, "Nie czas umierać", wyreżyserował Cary Fukunaga. W roli Bonda po raz ostatni wystąpił Daniel Craig.
- Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o planach i oczekiwaniach wobec nowego filmu, koniecznie przeczytaj cały artykuł!
Informację o wyborze reżysera 26. części kultowej serii ogłosiło Amazon MGM Studios.
Niektóre z moich najwcześniejszych filmowych wspomnień związane są z 007. Dorastałem, oglądając filmy o Jamesie Bondzie z moim ojcem, począwszy od "Dr. No" z Seanem Connerym - wspomina Villeneuve.
Jestem zagorzałym fanem Bonda. Dla mnie to święte terytorium - zapewnia reżyser "Diuny" i "Sicario". Zamierzam uhonorować tradycję i otworzyć drogę dla wielu nowych misji. To ogromna odpowiedzialność, ale także niesamowita ekscytacja i ogromny zaszczyt - dodaje.
Denis Villeneuve ma na swoim koncie cztery oscarowe nominacje. Na razie jednak nie zdobył tej cenionej przez filmowców statuetki.
Przypomnijmy, że poprzednią część serii - film "Nie czas umierać", wyreżyserował Cary Fukunaga. Był to ostatni film o Jamesie Bondzie, w którym główną rolę zagrał Daniel Craig. Pierwszy raz w historii franczyzy agent 007 nie przeżył misji.
Na razie nie ma informacji o tym, kiedy możemy poznać nowego odtwórcę roli Jamesa Bonda. "The Hollywood Reporter" pisze, że trwają poszukiwania scenarzysty, który pomoże na nowo opowiedzieć historię ukochanego przez miliony widzów agenta.