Amerykańska Akademia Filmowa ma dość zamieszania wokół najbardziej prestiżowej nagrody w światowym kinie. Właśnie ogłoszono, że filmy wykorzystujące w walce o Oskara nieetyczną reklamę mogą od przyszłego roku zostać usunięte z rywalizacji. Ale to nie wszystko...

REKLAMA

Kampanie reklamowe w ostatnich czasach posunęły się zbyt daleko. Od czasu zaciętej rywalizacji „Zakochanego Szekspira” z „Szeregowcem Ryanem” w 1998 roku nie ma właściwie oskarowego sezonu bez kolejnych kontrowersji.

I tak np. w 2002 roku głośno było o kampanii, która miała rzekomo zaszkodzić filmowi „Piękny umysł”. W tym roku z kolei oburzenie wywołały niektóre reklamy „Gangów Nowego Jorku”.

Akademia ostrzega, że obraz, którego promocja naruszy dobre obyczaje i ducha oskarowej rywalizacji zostanie usunięty z listy nominowanych w kategorii najlepszego filmu. Ponadto przewiduje możliwość indywidualnego ukarania

członków jury, którzy wezmą udział w takiej reklamie. Mogą oni utracić nawet członkostwo w Akademii.

Wprawdzie – jak się ocenia - tak drastyczne kary mają być tylko ostatecznością, ale i tak decyzja Akademii odbiła się w Hollywood szerokim echem. Do tej pory za karę oprócz “pogrożenia palcem” można było co najwyżej nie dostać wejściówki na uroczystą galę.

15:15