Na Kopie Cwila wieczorem uczczono, zmarłego 12 stycznia w wieku 39 lat, rapera "Pjusa". Zgromadzeni odpalili race, tworzące kształty krzyża i pseudonimu Karola Jerzego Nowakowskiego - "Pjus".

REKLAMA

W poniedziałek Karol Jerzy Nowakowski "Pjus" został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. W marcu skończyłby 40 lat. Chorował na bardzo rzadką chorobę neurofibromatozę typu 2. Ostatnie kilka miesięcy życia spędził w szpitalu, czekając na operację. Zmarł kilka godzin przed nią.

Organizatorzy spotkania na Kopie Cwila na Facebooku napisali, że chcieliby wspólnie pożegnać go na Ursynowie. "W miejscu kultowym i legendarnym, bliskim wielu z nas, bliskim również Karolowi" - napisali. Zaplanowano więc spotkanie na Kopie Cwila. Zgromadzeni tam w poniedziałkowy wieczór ustawili się w kształt krzyża, a druga grupa sformowała napis "Pjus", po czym odpalono race.

Karol Jerzy Nowakowski urodził się 31 marca 1982 r. we Wrocławiu. Od początku lat 90 mieszkał w Warszawie. W 2002 r. rozpoczął karierę muzyczną. Wraz z Ten Typ Mes i Łukaszem Stasiakiem stworzył zespół 2cztery7. W kolejnych latach pojawiał się na płytach Eldo Eternia, Dizkret/Praktik IQ. W 2008 r. ukazał się drugi album 2cztery7 zatytułowany "Spaleni innym słońcem". W nagraniach gościnnie wzięli udział m.in. Małolat, Pelson, Flow i Eldo, Molesta Ewenement.

W 2004 roku u Nowakowskiego zdiagnozowano bardzo rzadką chorobę, neurofibromatozę typu 2. Nerwy słuchowe rapera objęły zmiany nowotworowe. Dzięki akcji charytatywnej zorganizowanej przez środowisko muzyczne zostały zebrane środki finansowe na kilka operacji obejmujących usunięcie guzów nerwów słuchowych oraz guza kręgosłupa. Raper utracił całkowicie zmysł słuchu, który został przywrócony w 80 procentach dzięki dwóm implantom pniowym. Po zakończeniu leczenia opublikował płytę "Life After Deaf", czyli "Życie Po Byciu Głuchym".

W 2017 r. Nowakowski wydał kolejny album "Słowowtóry". Jego teksty wykonywali na płycie inni raperzy, ponieważ nawrót choroby nowotworowej osłabił jego głos.