To historia, która brzmi jak scenariusz filmowego hitu: niepozorny e-mail, szczypta nieufności i… wielki sukces na światową skalę. Julek Płoski, polski producent muzyczny i kompozytor, znalazł się wśród twórców ścieżki dźwiękowej piątego, finałowego sezonu kultowego serialu „Stranger Things”. Jego utwór „Car Boy” rozbrzmiewa w trzecim odcinku najnowszej serii, która właśnie bije rekordy popularności na Netfliksie.
- Julek Płoski, młody producent muzyki eksperymentalnej, zyskał ogromną popularność dzięki utworowi "Car Boy" w serialu "Stranger Things".
- Jego kawałek został wykorzystany dokładnie w takiej formie, jaką miał na pulpicie komputera - energia i eksperyment przyciągnęły uwagę Netfliksa.
- Chcesz poznać kulisy tej niesamowitej historii i dowiedzieć się, jak muzyka Julka rozbrzmiewa w jednym z najgorętszych seriali ostatnich lat? Sprawdź pełny artykuł!
Julek Płoski, rocznik 1998, producent muzyki eksperymentalnej i absolwent Warszawskiej Szkoły Filmowej, z pewnością nie spodziewał się, że jeden z jego utworów stanie się częścią ścieżki dźwiękowej najgorętszego serialu ostatnich lat. A jednak - "Car Boy" pojawia się w trzecim odcinku finałowej serii "Stranger Things", w epizodzie zatytułowanym "The Turnbow Trap".
Co ciekawe, jak sam artysta przyznaje, w serialu wykorzystano dokładnie ten sam plik, który miał na pulpicie swojego komputera. To właśnie ten fragment, najbardziej energetyczny i eksperymentalny, przykuł uwagę muzycznych supervisorów odpowiedzialnych za selekcję utworów do produkcji Netfliksa.
Droga do tego sukcesu nie była jednak usłana różami. Jak opowiada Julek Płoski, wszystko zaczęło się od krótkiego, niepozornego maila od osoby podającej się za przedstawiciela Netfliksa. Wiadomość o treści "Can we connect?" wyglądała jak spam, a nieformalny ton korespondencji wzbudził w artyście podejrzenia. Dopiero po kilku wymianach wiadomości i upewnieniu się, że nie rozmawia z botem, Płoski dał się przekonać do dalszych rozmów.
Przez wiele miesięcy nie miał jednak pewności, czy jego utwór ostatecznie znajdzie się w serialu. Ostateczne potwierdzenie przyszło zaledwie dwa tygodnie przed premierą, a finalne dokumenty podpisał... dzień przed emisją! "Ludzie czekali parę lat na nowy sezon, a leci w nim plik z mojego pulpitu" - relacjonuje z niedowierzaniem i dumą.
Julek Płoski to nazwisko coraz głośniejsze na międzynarodowej scenie muzyki elektronicznej. Urodzony w 1998 roku producent i kompozytor, który szlify zdobywał na kierunku montaż w Warszawskiej Szkole Filmowej, od lat eksperymentuje z brzmieniami i strukturą dźwięku. Jego umiejętności narracyjne i wyczucie rytmu rozwijały się w pracy przy filmach, ale artysta nie ogranicza się tylko do kina.
Na koncie ma już m.in. współtworzenie muzyki do gry "Cyberpunk 2077", a udział w ścieżce dźwiękowej "Stranger Things" to kolejny krok w jego międzynarodowej karierze. Płoski podkreśla, że to właśnie algorytmy Spotify mogły doprowadzić jego muzykę do uszu producentów Netfliksa - co pokazuje, że dziś nawet najbardziej eksperymentalny artysta może trafić na światowe salony.
*** POLECAMY TAKŻE: „Stranger Things” bije rekordy oglądalności. Liczby mówią wszystko
Trzyletnia przerwa między sezonami nie ostudziła zapału fanów "Stranger Things". Wręcz przeciwnie - wyczekiwanie na finałową serię napędziło rekordową oglądalność. Pierwsze cztery odcinki piątego sezonu trafiły na Netfliksa 27 listopada 2025 roku i od razu znalazły się na szczycie cotygodniowego zestawienia platformy z imponującym wynikiem 59,6 miliona wyświetleń w pierwszym tygodniu.
Premiera była tak wyczekiwana, że mimo zwiększenia przepustowości serwerów przez Netfliksa, wielu fanów zasiadło do seansu już w nocy, co spowodowało chwilowe przeciążenia platformy. Serial pobił rekord oglądalności w kategorii anglojęzycznych produkcji, a lepszy wynik - 68 milionów wyświetleń - zanotował tylko drugi sezon południowokoreańskiego "Squid Game".
Twórcy "Stranger Things", bracia Duffer, po raz kolejny udowodnili, że potrafią utrzymać napięcie i zaskoczyć widzów. Dynamika piątego sezonu, efektowne zwroty akcji i spektakularne sceny - szczególnie te wieńczące czwarty odcinek - rozgrzały do czerwoności emocje fanów na całym świecie.
Co ważne, finałowy sezon został podzielony na trzy części. Pierwsze cztery odcinki już są dostępne, kolejne trzy pojawią się na Netfliksie 26 grudnia, a absolutny finał - już w Nowy Rok. To oznacza, że emocje wokół serialu jeszcze długo nie opadną.
*** DOWIEDŹ SIĘ WIĘCEJ: Tak „Stranger Things” żegna się z fanami. Padnie absolutny rekord!