W czwartek i piątek doszło do 141 wypadków, w których zginęło 9 osób, a 185 zostało rannych - wynika ze statystyk Komendy Głównej Policji. Funkcjonariusze zatrzymali 485 nietrzeźwych kierowców. Do niedzielnego wieczora na drogach potrwa akcja "Znicz". Policja niezmiennie apeluje o rozsądek za kółkiem.

REKLAMA

W akcji "Znicz" bierze udział ponad 6 tysięcy policjantów. Wspierani są m.in. przez Żandarmerię Wojskową. Funkcjonariuszy można spotkać m.in. w okolicach cmentarzy, na drogach dojazdowych do nekropolii oraz na głównych trasach.

W tym roku jest bezpieczniej niż w zeszłym, ponieważ podczas tegorocznej akcji "Znicz" mamy 51 wypadków, 14 ofiar śmiertelnych oraz 45 rannych mniej, niż przed rokiem - powiedział podinspektor Radosław Kobryś.

Podczas akcji "Znicz" policjanci sprawdzają trzeźwość kierowców, to czy pasażerowie mają zapięte pasy, czy dzieci przewożone są w fotelikach oraz stan techniczny samochodu.

Zajrzeć kierowcom głęboko w oczy

Zajrzymy głęboko w oczy kierowcom, czy przypadkiem nie mamy podejrzenia, że ktoś jedzie na tzw. podwójnym gazie - zaznacza podinspektor Radosław Kobryś. Obawialiśmy się rekordu w tym roku, jeśli chodzi o jazdę +pod wpływem+. Jednak jak na razie jest lepiej, niż się spodziewaliśmy - dodaje.
Policjanci apelują, żeby przed wyjazdem zadbać o stan techniczny samochodu - sprawdzić poziom płynów eksploatacyjnych, działanie świateł i wycieraczek.

Z danych KGP wynika, że podczas akcji "Znicz" w ubiegłym roku doszło do 425 wypadków, w których zginęło 57 osób, a 528 zostało rannych. W zeszłym roku policjanci zatrzymali 1299 kierujących pod wpływem alkoholu.

Jesteśmy z Wami w trasie. Razem z naszymi reporterami patrolujemy drogi w całej Polsce. Specjalny raport z dróg tylko w RMF FM i na RMF24.pl.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy albo skorzystać z formularza WWW.