Nowe fakty w sprawie 19-letniego zamachowca z Bostonu. Dżohar Carnajew miał przyznać, że do przeprowadzenia ataku motywowały go amerykańskie interwencje w Iraku i Afganistanie.Takie informacje mieli przekazać mediom anonimowi przedstawiciele amerykańskich władz.

REKLAMA

19-letni Dżohar Carnajew w czasie przesłuchania miał potwierdzić także swój udział w planowaniu przeprowadzenia zamachu w czasie maratonu. Mężczyzna wciąż przebywa w szpitalu, ale jak poinformowała prokuratura jego stan się poprawia. Na pytania śledczych odpowiada pisemnie lub kiwając głową, bo ma ranę postrzałową w okolicy szyi, co uniemożliwia mu mówienie.

Starszy z braci miał odwiedzić radykalnych islamistów w Dagestanie

W mediach pojawiły się także doniesienia, że starszy z braci Carnajewów, który zginął w piątek podczas policyjnej obławy, dwa lata temu złożył wizytę u swojej rodziny w Dagestanie. Wtedy też został wpisany przez rosyjskie służby bezpieczeństwa na listę potencjalnych ekstremistów. Jedynym dowodem na to, że jest niebezpieczny, były regularne wizyty składane radykalnym islamistom. Informację tę, rosyjskie służby miały przekazać FBI.

Wdowa po zamachowcu współpracuje ze śledczymi

Adwokat wdowy po zabitym zamachowcu Tamerlanie Carnajewie powiedział we wtorek, że kobieta zrobi wszystko, by pomóc władzom prowadzącym śledztwo. Dodał, że wiadomość o udziale męża w ataku była dla Katherine Carnajewej "absolutnym szokiem".

24-letnia wdowa, z domu Russell, jest Amerykanką, która przeszła na islam. Od piątku, gdy została zidentyfikowana jako żona jednego z zamachowców, 26-letniego Tamerlana, stara się nie pokazywać mediom i przebywa w domu rodziców na Rhode Island. Podczas nielicznych okazji, kiedy pokazała się publicznie, była w hidżabie, tradycyjnej chuście muzułmańskiej.

Adwokat 24-latki powiedział dziennikarzom, że nie wie, czy o przejściu jego klientki na islam przesądziło wyjście za mąż za Tamerlana. Krewni Carnajewów twierdzą, że to Katherine instruowała męża w sprawie praktyk religijnych i że Tamerlan stał się bardzo religijny dopiero w ostatnich latach. Relacje ich znajomych są sprzeczne. Jedni uważają, że żona sprawiła, że starszy z braci Carnajewów stał się bardziej religijny, inni podkreślają, że była zdominowana przez męża i przeszła "pranie mózgu". Według prawnika, Katherine nie wiedziała o podejrzanej aktywności męża, który zajmował się ich córką, podczas gdy ona zarabiała na rodzinę.

Motywem działania braci była religia?

We wtorek również podano, że dwaj bracia podejrzani o dokonanie zamachu na mecie bostońskiego maratonu, działali najprawdopodobniej z pobudek religijnych. Nie wskazuje na to jednak wniosek, który sprawie trafił do sądu. Dokument opisuje zdjęcia z kamer miejskich, ukazujące jak jeden ze sprawców porzuca plecak z bombą i rozmawia przez telefon komórkowy, prawdopodobnie koordynując czas detonacji lub odpalając ładunek.

Kilka sekund później ulicę dalej dochodzi do pierwszej eksplozji, a w tłumie maratończyków i widzów wybucha panika i zamęt. Tymczasem - jak twierdzi FBI - Carnajew, w przeciwieństwie do wszystkich wokół, wygląda spokojnie i odchodzi. 10 sekund potem w miejscu, gdzie zostawił plecak, nastąpiła druga eksplozja.

W zamachu sprzed tygodnia zginęły trzy osoby, a około 180 zostało rannych. 26-letni Tamerlan zginął w strzelaninie z policją w piątek rano, a 19-letni Dżochar został ujęty podczas trwającej dobę obławy w podbostońskim Watertown w nocy z piątku na sobotę.

(mal)