Diego Marin Buitrago, pseudonim "Papa Smerf" to jeden z najbardziej poszukiwanych przemytników. Władze Kolumbii domagają się od portugalskiego wymiaru sprawiedliwości jego ekstradycji.

REKLAMA

Jak przekazały w środę portugalskie media, w działania na rzecz ekstradycji Marina Buitrago, uważanego za czołowego przemytnika świata, zaangażował się sam prezydent Kolumbii Gustavo Petro.

We wtorek w rozmowie z kolumbijskimi mediami Petro ujawnił, że w ostatnim czasie poprosił premiera Hiszpanii Pedro Sancheza, aby ten wpłynął na portugalskie władze umożliwiając ekstradycję "Papy Smerfa" do Kolumbii.

Chcemy, aby pan Marin odbył karę tutaj i ujawnił całą prawdę, bez względu na to jaka ona jest - przekazał Petro, dodając, że hiszpański premier obiecał pomoc w sprowadzeniu z Portugalii znanego przemytnika.

Radican escrito de acusacin contra Diego Marn Buitrago, alias Pap Pitufo https://t.co/AbfqVX4aKH

boyacasietediasJune 3, 2025

63-letni Marin Buitrago został złapany w grudniu 2024 r. w jednej z miejscowości na północy Portugalii i osadzony w areszcie w aglomeracji Porto.

Wcześniej przez długi czas "Papa Smerf" był poszukiwany na terenie Hiszpanii, gdzie udało się go zatrzymać w Walencji. Jednak po uruchomieniu wobec niego procedury ekstradycji przemytnik w kwietniu ub.r. uciekł z Hiszpanii.

Marin Buitrago ukrywał się w Portugalii od zeszłorocznej jesieni, gdzie próbował zalegalizować swój pobyt, prosząc o azyl polityczny jako rzekomo prześladowany członek kolumbijskiej opozycji.

Przemytnik i jego ludzie zbudowali w Kolumbii sieć nadzorującą około 80 proc. dostaw podróbek z Chin, głównie odzieży i obuwia. W skład grupy kierowanej przez niego przez 25 lat wchodziło według ustaleń policji kilkudziesięciu skorumpowanych urzędników państwowych, a także kilku emerytowanych wojskowych i funkcjonariuszy służb policyjnych.