Dramat w Parku Zoobotanicznym Arruda Camara w Joao Pessoa w Brazylii. 19-latek pokonał 6-metrowy mur i ogrodzenie zabezpieczające i wtargnął na wybieg lwów. Zginął zagryziony przez jedno ze zwierząt. Wszystko to rozegrało się na oczach przerażonych zwiedzających.
- 19-letni Gerson wtargnął celowo na wybieg lwicy w Parku Zoobotanicznym Arruda Camara w Joao Pessoa.
- Mężczyzna wspiął się na ponad sześciometrowy mur, przeskoczył kraty i wszedł na teren wybiegu przez drzewo.
- Na nagraniach widać, jak lwica Leona atakuje nastolatka po tym, jak zszedł z drzewa.
- 19-latek zmarł na skutek obrażeń zadanych przez zwierzę.
- Ogród zoologiczny został zamknięty na czas śledztwa.
- Najnowsze informacje z kraju i ze świata na rmf24.pl.
Władze miejskie nadmorskiego miasta Joao Pessoa poinformowały, że 19-letni Gerson "celowo wtargnął na wybieg lwów" w Parku Zoobotanicznym Arruda Camara.
"Szybko wspiął się na mur wysoki na ponad sześć metrów, przeskoczył kraty zabezpieczające, wdrapał się na jedno z drzew i wszedł na teren wybiegu" - poinformowały władze w oświadczeniu.
W sieci pojawiły się nagrania tego przerażającego zdarzenia. Widać na nich lwicę Leonę leżącą obok szyby oddzielającej ją od zwiedzających, którzy z przerażeniem obserwują, jak nastolatek zsuwa się z drzewa.
W pewnym momencie lwica dostrzega 19-latka i kieruje się prosto w stronę drzewa, ściągając mężczyznę na ziemię.
"Dopadł go. Dopadł go" - słychać głosy przerażonych gości.
W oświadczeniu władz napisano, że 19-latek "zmarł na skutek obrażeń zadanych przez zwierzę".
Ogród zoologiczny poinformował w oświadczeniu, że został zamknięty na czas trwania śledztwa.
"Podkreślamy, że park działa zgodnie z rygorystycznymi normami technicznymi i protokołami bezpieczeństwa. W pełni współpracujemy ze wszystkimi odpowiedzialnymi organami w celu wyjaśnienia faktów" - oświadczyło zoo.
W osobnym wpisie zoo napisało, że "eutanazja nigdy nie była brana pod uwagę" w przypadku Leony, która poza tym zdarzeniem nie wykazuje agresywnego zachowania.
Weterynarz parku Thiago Nery zapewnia, że normy bezpieczeństwa wokół wybiegu dla lwów są właściwe. Ten incydent był całkowicie nieprzewidywalny, nie mieścił się w żadnym scenariuszu typowym dla parku - powiedział.
Według wstępnych ustaleń śledztwa mężczyzna mógł chcieć odebrać sobie życie.