Znaleziono dwa ciała w rzece Dee we wschodniej Szkocji. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w Aberdeen w okolicach portu leżącego nad rzeką Dee. 32-letnie Eliza i Henrietta oraz mieszkająca na Węgrzech Edit są trojaczkami, mają też brata Jozsefa.
W piątek ok. godz. 8 rano policja wyłowiła z rzeki ciało kobiety. Proces identyfikacji nie został jeszcze zakończony, jednak rodzina sióstr została już poinformowana. Według doniesień "Guardiana", drugie ciało odnaleziono tego samego dnia wieczorem - w pobliżu mostu Królowej Wiktorii.
Szkocka policja poinformowała, że choć dochodzenie trwa, nic nie wskazuje na udział osób trzecich w ich śmierci.
Mogą być to poszukiwne od niecałego miesiąca siostry Huszti. Ich zaginięcie odbiło się szerokim echem w mediach na całym świecie, a poszukiwania były prowadzone na bardzo szeroką skalę.
Zniknięcie rodzeństwa zapoczątkowało poszukiwania, do których zaangażowano wyspecjalizowanych doradców, wsparcie lotnicze, psy tropiące i jednostkę morską. Zaczęły się około trzech tygodni temu, ale jak dotąd nie przyniosły rezultatów.
CCTV footage has confirmed two sisters missing in Aberdeen made an earlier visit to the bridge where they were last seen. Eliza and Henrietta Huszti were last seen at the Victoria Bridge on 07/01. More here: https://t.co/nDST8s6D0f pic.twitter.com/v67HWEYXlg
PSOSNorthEastJanuary 17, 2025
Police divers are searching the River Dee again today in Aberdeen, after two missing sisters were last captured on CCTV near the area in the early hours of Tuesday @STVNews pic.twitter.com/IVH15yQ4q9
G_NiGhreachainJanuary 12, 2025
Szkockie media cytują nadinspektora Davida Howiesona, który zapewnił, że policja dokładnie sprawdza wszelkie informacje o losie kobiet.
Najważniejszym - jak dotąd - ustaleniem, o którym powiadomiono opinię publiczną, jest informacja, że rano 6 stycznia kobiety niespodziewanie zrezygnowały z dalszego wynajmu lokalu, gdzie mieszkały. Wiadomość o tym przesłały SMS-em właścicielce nieruchomości.
Kobieta podkreślała, że była tym zaskoczona, ponieważ nic wcześniej nie wskazywało, że kobiety będą zamierzały zrezygnować z dalszego najmu mieszkania.