Siły amerykańskie przejęły u wybrzeży Wenezueli tankowiec, który był wykorzystywany do transportowania objętej sankcjami ropy naftowej z Wenezueli i Iranu - poinformowała prokurator generalna USA Pamela Bondi, publikując nagranie z operacji. Władze w Caracas ostro potępiły działania Waszyngtonu, określając je jako "rażącą kradzież i akt międzynarodowego piractwa".
- Siły amerykańskie przejęły tankowiec z ropą naftową u wybrzeży Wenezueli.
- Jednostka była objęta amerykańskimi sankcjami z uwagi na jej powiązania z Iranem i Hezbollahem.
- Władze Wenezueli potępiły działania USA, nazywając je "piractwem międzynarodowym" i oskarżając Waszyngton o próbę przejęcia wenezuelskich zasobów.
- Po więcej informacji z Polski i ze świata zapraszamy na stronę główną RMF24.pl. Bądź na bieżąco!
Donald Trump poinformował w środę, że Stany Zjednoczone przejęły tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Jak podkreślił podczas spotkania z dziennikarzami w Białym Domu, to "duży tankowiec, bardzo duży, największy, jaki kiedykolwiek zajęto".
Choć amerykański prezydent nie ujawnił szczegółów operacji, to - jak podaje agencja Associated Press, powołując się na źródła - przeprowadziła ją straż wybrzeża. Funkcjonariusze zostali przetransportowani na pokład statku śmigłowcem z lotniskowca USS Gerald R. Ford.
Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych przez amerykańską prokurator generalną Pamelę Bondi widać ludzi zjeżdżających na linie z jednego ze śmigłowców biorących udział w operacji, znajdującego się zaledwie kilka metrów nad pokładem. W dalszej części filmiku funkcjonariusze poruszają się po nadbudówce jednostki z długą bronią w rękach.
Today, the Federal Bureau of Investigation, Homeland Security Investigations, and the United States Coast Guard, with support from the Department of War, executed a seizure warrant for a crude oil tanker used to transport sanctioned oil from Venezuela and Iran. For multiple... pic.twitter.com/dNr0oAGl5x
AGPamBondiDecember 10, 2025
"Federalne Biuro Śledcze, wydział śledczy Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego i Straż Wybrzeża Stanów Zjednoczonych, przy wsparciu Departamentu Wojny, egzekwowały dziś nakaz przejęcia tankowca wykorzystywanego do transportu objętej sankcjami ropy z Wenezueli i Iranu. Przez wiele lat tankowiec był objęty sankcjami USA w związku z jego zaangażowaniem w nielegalną sieć transportującą ropę, wspierającą zagraniczne organizacje terrorystyczne" - napisała w środę późnym wieczorem.
Jak dodała, jednostkę przejęto u wybrzeży Wenezueli w sposób bezpieczny. Przekazała też, że śledztwo, mające na celu zapobieganie transportowi objętej sankcjami ropy naftowej, jest kontynuowane.
Stacja CBS News podaje, powołując się na źródła, że przejęty tankowiec to "The Skipper", na który Stany Zjednoczone nałożyły w 2022 roku sankcje z uwagi na jego powiązania z Iranem i Hezbollahem.
Associated Press informuje, że tankowiec opuścił Wenezuelę na początku grudnia z ładunkiem ok. 2 mln baryłek ropy naftowej, z czego połowa miała trafić do kubańskiego państwowego importera.
Według maklerów po pojawieniu się informacji o przejęciu Amerykanów tankowca u wybrzeży Wenezueli ceny ropy naftowej na globalnych rynkach rosły, ale dziś rano surowiec zaliczył już spadki notowań.
Władze Wenezueli ostro potępiły działania USA, określając je jako "rażącą kradzież i akt międzynarodowego piractwa". W oficjalnym oświadczeniu podkreślono, że prawdziwym celem amerykańskich operacji jest przejęcie wenezuelskich zasobów naturalnych.
Prezydent Nicolás Maduro podczas wystąpienia w Caracas nie odniósł się bezpośrednio do incydentu, ale zapewnił, że kraj jest "gotowy złamać zęby północnoamerykańskiemu imperium, jeśli zajdzie taka potrzeba".
W opinii CNN przejęcie tankowca najprawdopodobniej poskutkuje jeszcze większymi napięciami między USA i Wenezuelą.
Amerykanie od tygodni wzmacniają presję na wenezuelskie władze. Donald Trump powiedział w niedawnym wywiadzie dla portalu Politico, że dni Nicolása Maduro "są policzone", ale nie ujawnił celu i strategii wobec tego kraju. Jednocześnie odmówił wykluczenia lądowej inwazji na Wenezuelę i zasugerował, że może użyć siły wobec Meksyku i Kolumbii.
Amerykańskie działania spotykają się z krytyką części Kongresu, który domaga się wyjaśnień i ujawnienia materiałów z operacji. Senator Chris Van Hollen ocenił, że przejęcie tankowca podważa oficjalne uzasadnienia działań USA (walki z narkotykami), sugerując, że prawdziwym celem jest zmiana reżimu w Caracas.