Tego nikt się nie spodziewał. Niemiecki parlament nie wybrał kandydata koalicji CDU, CSU i SPD Friedricha Merza na kanclerza. Merzowi zabrakło sześciu głosów. Część posłów koalicji go nie poparła. Głosowanie było tajne.

REKLAMA
  • Niemiecki parlament rozpoczął posiedzenie w Berlinie, mające na celu wybór nowego kanclerza.
  • Kandydatem na kanclerza był Friedrich Merz z trójpartyjnej koalicji CDU/CSU/SPD.
  • Aby zostać wybranym, Merz potrzebował poparcia co najmniej 316 członków Bundestagu.
  • W głosowaniu Merz otrzymał 310 głosów, zabrakło mu 6 głosów do wyboru.
  • Głosowanie było tajne, a część posłów koalicji zagłosowała przeciwko własnemu kandydatowi.
  • Posiedzenie Bundestagu zostało przerwane.
  • Brak większości przy wyborze kanclerza jest pierwszym takim przypadkiem w historii RFN.

Friedrich Merz nie uzyskał poparcia części posłów własnej koalicji

Niemiecki parlament rozpoczął we wtorek w Berlinie posiedzenie, na którym miał zostać wybrany nowy kanclerz. Kandydatem trójpartyjnej koalicji Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), Unii Chrześcijańsko-Socjalnej (CSU) i Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) był lider CDU Friedrich Merz.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Merz bez wymaganej większości głosów w Bundestagu. "To wskazuje na słabość koalicji"

Aby zostać wybranym, Merz musiał uzyskać poparcie bezwzględnej większości, czyli co najmniej 316 członków Bundestagu. Partie tworzące koalicję mają łącznie 328 mandatów. W głosowaniu Merza poparło 310 posłów, czyli zabrakło 6 głosów. Część posłów koalicji głosowała przeciwko własnemu kandydatowi. Którzy? Nie wiadomo, bo głosowanie było tajne.

Posiedzenie Bundestagu zostało przerwane. Wiadomo, że dziś już głosowania ws. kanclerza nie będzie.

Pierwszy taki przypadek w historii RFN

Niemiecka konstytucja przewiduje możliwość kolejnych tur wyboru kanclerza- powiedział politolog Karl-Rudolf Korte w rozmowie z telewizją Phoenix. Jeżeli w ciągu 14 dni od pierwszego głosowania nie dojdzie do wyboru większością absolutną, kandydat może zostać wybrany zwykłą większością.

Reporter stacji podkreślił, że brak większości przy wyborze kanclerza zdarzył się po raz pierwszy w historii RFN. "To wielkie osłabienie Merza" - oceniła redakcja.

Przeciwko Merzowi zagłosowało 307 posłów. Wszystkie partie opozycyjne dysponują 302 głosami, co oznacza, że przeciwko własnemu kandydatowi głosowało pięciu deputowanych przyszłej koalicji.

Weidel wzywa do rozpisania nowych wyborów

Liderka największej partii opozycyjnej AfD Alice Weidel wezwała Merza do wycofania kandydatury. Jej zdaniem prezydent powinien natychmiast rozpisać nowe wybory. To dobry dzień dla Niemiec - powiedział współprzewodniczący tej skrajnie prawicowej partii Tino Chrupalla.

Poprzedni rząd kierowany przez SPD utracił większość pół roku temu - na początku listopada.

Takiego wyniku nikt się nie spodziewał

Decyzja niemieckiego parlamentu to całkowite zaskoczenie. Wybór Friedricha Merza wydawał się przesądzony. Zapowiadano już, że prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier mianuje elekta na kanclerza. Już dziś, po otrzymaniu nominacji w siedzibie prezydenta, pałacu Bellevue, Merz i jego rząd mieli zostać zaprzysiężeni w Bundestagu.

Wieczorem planowano pierwsze posiedzenie nowego rządu. Jednym z punktów miało być drastyczne ograniczenie liczby pełnomocników i koordynatorów rządu.

W środę nowy kanclerz Friedrich Merz miał złożyć pierwsze wizyty zagraniczne - w Paryżu i Warszawie.