Niskobudżetowe linie lotnicze Ryanair ogłosiły w środę, że do końca lipca wstrzymują wszelkie połączenia z lotniskiem Ben Guriona w Tel Awiwie. Za powód takiej decyzji podano napiętą sytuację w Izraelu.
Jak tłumaczy dyrektor generalny irlandzkiego przewoźnika Michael O'Leary, przyczyną tej decyzji są względy bezpieczeństwa.
Ryanair podobnie, jak większość linii lotniczych, wstrzymał połączenia z lotniskiem Ben Guriona, gdy na początku maja okolice portu ostrzelali jemeńscy rebelianci Huti.
W połowie maja O'Leary stwierdził, że "traci cierpliwość" w związku z niestabilną sytuacją w zakresie bezpieczeństwa w Izraelu. Dodał, że Ryanair nie wyklucza przeniesienia samolotów obsługujących rejsy do Tel Awiwu do obsługi innych kierunków.
Powodem obaw o bezpieczeństwo lotów do Izraela i z tego kraju jest też trwająca ofensywa izraelskiej armii w Strefie Gazy.
Informując o decyzji Ryanair w sprawie zawieszenia połączeń z Tel Awiwem, agencja Reutera podała listę innych linii lotniczych, które wstrzymały połączenia z lotniskiem Ben Guriona:Air France-KLM - do 30 maja, Iberia - do 31 maja, United Airlines i airBaltic - do 2 czerwca, British Airways - do 14 czerwca, ITA Airways i Lufthansa - do 15 czerwca, Air India - do 19 czerwca, Ryanair - do 31 lipca.