Kilkaset osób zostało ewakuowanych z hali odlotów lotniska w Lizbonie po tym, jak w jednym z lokali gastronomicznych wybuchł pożar. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Sytuacja została szybko opanowana przez służby ratunkowe.

REKLAMA

Alarm w hali odlotów

W czwartek po południu na lotnisku im. Humberto Delgado w Lizbonie doszło do niebezpiecznego incydentu. W jednej z restauracji typu fast food, zlokalizowanej na pierwszym piętrze portu, pojawił się ogień.

Jak informują portugalskie media, w wyniku pożaru "kilkaset osób musiało opuścić na kilkadziesiąt minut halę odlotów z powodu dużej ilości dymu".

Szybka reakcja służb

Na miejscu natychmiast pojawiły się trzy jednostki straży pożarnej oraz dwie karetki pogotowia. Akcja gaśnicza przebiegła sprawnie, a ogień został szybko opanowany.

Um fogo deflagrou esta quinta-feira tarde no Aeroporto Humberto Delgado, em Lisboa. O incndio teve incio na cozinha de um restaurante e "causou fumo na rea de partidas sul", informou a ANA. Algumas zonas tiveram de ser evacuadas. pic.twitter.com/lzo82i0KLu

RenascencaAugust 21, 2025

Co ważne, według dotychczasowych informacji, żaden z pasażerów ani pracowników lotniska nie wymagał pomocy medycznej.

Loty bez zakłóceń

Mimo poważnie wyglądającej sytuacji, pożar nie doprowadził do wstrzymania wylotu samolotów z lizbońskiego lotniska. Jak podkreślają lokalne media, "sytuacja się stabilizuje", a port lotniczy wraca do normalnego funkcjonowania.

Pasażerowie mogli wrócić do hali odlotów po kilkudziesięciu minutach.