Podejrzany pakunek odkryto w czwartek w ambasadzie Izraela w Kopenhadze. Duńska policja przekazała, że bada przesyłkę. Media informują, że do działań na miejscu rozdysponowano także służby ratownictwa chemicznego.
Policjanci przekazali informację, zgodnie z którą zablokowano drogi dojazdowe do izraelskiej ambasady. Ta znajduje się w dzielnicy Hellerup.
Z kolei duńska gazeta "Ekstra Bladet", poinformowała, że policjantów na miejsce zdarzenia wezwali izraelscy dyplomaci. W akcji uczestniczą również służby ratownictwa chemicznego a także pogotowie ratunkowe.
Izraelska ambasada w stolicy Danii była już celem ataku jesienią 2024 r. Wtedy to dwóch nastolatków ze Szwecji rzuciło w kierunku budynku granaty. Eksplozje nie wyrządziły wówczas większych szkód.
W ubiegłym tygodniu szwedzki nadawca publiczny SVT poinformował, że władze Iranu naciskają na działający w Szwecji gang Foxtrot, aby jego członkowie przeprowadzili ataki na obiekty Izraela i USA w Szwecji, Danii i Niemczech. Zagrożenie to potwierdziły w wydanym we wtorek oświadczeniu duńskie służby specjalne PET.
"Iran wykorzystuje sieci przestępcze oraz pośredników do ataków w Europie" - podkreślono.