Sąd w Monachium skazał na kary od trzech do pięciu lat więzienia założycieli skrajnie prawicowej grupy terrorystycznej Oldschool Society. Planowali oni zamachy na ośrodki dla ubiegających się o azyl, chcąc wypędzić uchodźców z Niemiec.

REKLAMA

Sędzia Reinhold Baier podkreślił, że plany zamachów były już bardzo zaawansowane. Na początku maja 2015 roku grupa licząca ok. 30 osób nielegalnie kupiła w Czechach materiał wybuchowy. Szef Oldschool Society, 58-letni Andreas H. i jego zastępca, 41-letni Markus W. rozmawiali przez telefon o sposobach budowania bomb.

Andreas H. usłyszał wyrok czterech lat więzienia, Markus W. dostał pięć lat, a jego przyjaciółka, 24-letnia Denise G. została skazana na trzy lata i dziesięć miesięcy. "Rzecznik prasowy" tej grupy Olaf O. spędzi w więzieniu trzy lata.

Agencja dpa odnotowuje, że od końca kwietnia 2015 r. śledczy podsłuchiwali rozmowy telefoniczne między przywódcami Oldschool Society. Całą czwórkę aresztowano 6 maja, na krótko przed planowanym przez Oldschool Society zamachem na schronisko dla uchodźców w mieście Borna w Saksonii.

Minister spraw wewnętrznych Niemiec Thomas de Maiziere podkreślił, że wyrok sądu w Monachium pokazuje, iż władze niemieckie "zdecydowanie przeciwdziałają wszelkim formom terroryzmu".

Dzisiejszy wyrok pokazuje, że państwo jest zdeterminowane i czujne w walce przeciwko skrajnie prawicowemu ekstremizmowi i skrajnie prawicowemu terroryzmowi - powiedział.

Obrońcy Andreasa H. i Markusa W. zapowiedzieli już apelację.

APA