Kiedy człowiek próbuje zastąpić Boga, zaczyna siać śmierć - mówił papież Franciszek podczas mszy z okazji Dnia Evangelium Vitae dla obrońców życia. Wzywał do modlitwy za każde życie ludzkie, zwłaszcza - jak stwierdził - "to najbardziej kruche, bezbronne i zagrożone".

REKLAMA

Hasłem spotkania stowarzyszeń obrońców życia był tytuł encykliki Jana Pawła II o wartości i nienaruszalności życia ludzkiego, opublikowanej w 1995 roku. Rozpoczynając homilię Franciszek zauważył, że odbywająca się msza ma piękną nazwę: Evangelium Vitae, czyli Ewangelia Życia. Tą eucharystią w Roku Wiary chcemy podziękować Panu za dar życia we wszystkich jego wyrazach i jednocześnie chcemy głosić Ewangelię Życia - mówił.

Powiedzmy "tak" miłości i "nie" egoizmowi, powiedzmy "tak" życiu i "nie" śmierci, powiedzmy "tak" wolności i "nie" niewolnictwu wobec wielu bożków naszych czasów - apelował.

Zwrócił uwagę, że Bóg z Biblii może wydawać się "surowym sędzią" i kimś, kto "ogranicza naszą wolność życia". Ale całe Pismo przypomina nam, że Bóg jest Żywy, jest tym, kto daje życie i wskazuje drogę pełną życia - podkreślił.

Często człowiek nie wybiera życia, nie przyjmuje Ewangelii życia, ale daje się prowadzić przez ideologie i logikę, które rzucają przeszkody życiu, nie szanują go, bo podyktowane są przez egoizm, interes, zysk, władzę, przyjemność, a nie przez miłość, dążenie do dobra innego - podkreślił również Franciszek. Rezultat jest taki, że Boga Żywego zastępują przejściowe ludzkie bożki, które oferują chwilowe upojenie się wolnością, ale ostatecznie niosą nowe niewolnictwo i śmierć - ostrzegał.

Na zakończenie mszy Franciszek wezwał do modlitwy za każde życie ludzkie, zwłaszcza - jak podkreślił - "to najbardziej kruche, bezbronne i zagrożone".

(edbie)