Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował, że sprawdza przypadku utraty wzroku przez pacjentów jednej z moskiewskich klinik okulistycznych. O dziewięciu osobach, które straciły wzrok po zastrzyku pewnego leku, powiadomiły wcześniej media.
10 - : https://t.co/ugdmRdamHq# # # pic.twitter.com/eJTqy9Tc5e
zvezdanews30 wrzenia 2016
Śledczy zapowiedzieli przesłuchanie personelu kliniki, w tym osób odpowiedzialnych za zakup i przechowywanie lekarstw. Zidentyfikowani zostaną pacjenci, którzy mogli zostać poszkodowani, zlecone zostaną ekspertyzy sądowe w celu określenia stopnia uszczerbku na zdrowiu oraz zbadania składu chemicznego preparatu - poinformował Komitet Śledczy.
Wyraził też przypuszczenie, że możliwym powodem utraty wzroku była jakość podanego pacjentom preparatu.
Według radia Echo Moskwy, które powołuje się na szefa Ligi Pacjentów Aleksandra Sawierskiego, chodzi o lek używany przy niektórych rodzajach chorób nowotworowych. Preparat ten jest dość powszechnie stosowany przy leczeniu chorób oczu, na przykład przy odklejeniu siatkówki - podała agencja RIA-Novosti.
Minister zdrowia Weronika Skworcowa oceniła, że sytuacja nie jest na razie jednoznaczna.
Informacje o poszkodowanych pacjentach sprawdza też urząd kontroli służby zdrowia (Roszdrawnadzor).
Klinika, w której leczyli się pacjenci, należy do największych w Moskwie. Co roku badania i leczenie przechodzi w niej około 3 tys. pacjentów.
(az)