Jeden z duńskich ogrodów zoologicznych zaapelował o dostarczenie pożywienia drapieżnikom, które ma pod opieką. Wyszczególniono, że chodzi o zdrowe, niechciane żywe kurczaki, króliki, świnki morskie czy nawet konie.

REKLAMA

Ogłoszenie zoo w Aalborg opisuje portal BBC.

Oddane zwierzęta, zanim trafią na półmisek rysia, lwa czy tygrysa, mają zostać wcześniej uśpione przez doświadczony personel.

Tych, którzy zdecydowaliby się oddać konia, kusi się potencjalnymi ulgami podatkowymi.

Ogród tłumaczy, że jego zadaniem jest naśladowanie naturalnego łańcucha pokarmowego zwierząt, a mniejsi przedstawiciele żywego inwentarza są ważnym elementem diety drapieżników żyjących w Aalborg.

Małe zwierzęta można oddawać w dni powszednie, nie więcej niż cztery na raz, bez wcześniejszego umówienia. By oddać konia, czworonóg musi mieć koński paszport, a w ciągu ostatnich dni nie mógł być leczony z powodu choroby.

Pia Nielsen, zastępca dyrektora zoo, przekazała, że mięsożercy potrzebują mięsa, najlepiej z futrem, kośćmi itp., aby zapewnić im jak najbardziej naturalną dietę. "Dlatego sensowne jest umożliwienie wykorzystania w ten sposób zwierząt, które z różnych powodów wymagają eutanazji" - dodała, wskazując, że w Danii podobna praktyka jest powszechna.