Prezydent Karol Nawrocki podczas wizyty w Helsinkach podkreślił, że Polska i Finlandia nie mają złudzeń co do intencji Władimira Putina. "Mamy przekonanie, że jest gotowy do tego, aby uderzyć na kolejne państwa" - powiedział prezydent RP. Wspólnie z prezydentem Alexandrem Stubbem zapowiedzieli zacieśnienie współpracy w zakresie bezpieczeństwa i inwestycji w obronność.
We wtorek rano w Pałacu Prezydenckim w Helsinkach odbyło się spotkanie prezydentów Polski i Finlandii - Karola Nawrockiego i Alexandra Stubba. Wizyta polskiego prezydenta w Finlandii to kolejny etap jego zagranicznych podróży po objęciu urzędu. W planie znalazły się rozmowy z fińskim prezydentem, przewodniczącym parlamentu Jussim Halla-aho oraz złożenie wieńców na grobie marszałka Carla Gustafa Mannerheima, fińskiego bohatera narodowego.
Podczas wspólnej konferencji prasowej prezydent Nawrocki podkreślił, że zarówno Polacy, jak i Finowie mają świadomość zagrożenia ze strony Rosji. Historia pokazuje, że doskonale znamy duszę rosyjską; nie ufamy dobrym intencjom Władimira Putina i mamy przekonanie, że jest gotowy do tego, aby uderzyć na kolejne państwa - powiedział prezydent RP.
Prezydent Finlandii Alexander Stubb zaznaczył, że bliska współpraca obu krajów wynika z ich położenia geograficznego oraz wspólnych relacji z Rosją. Morze Bałtyckie i nasza pozycja krajów na wschodniej flance Unii Europejskiej i NATO to coś, co nas łączy - podkreślił.
Obaj prezydenci zgodzili się, że Polska i Finlandia muszą wzmacniać obronność NATO oraz system odstraszania Rosji, która - jak ocenił Stubb - stanowi długoterminowe zagrożenie. Możliwy pokój czy wstrzymanie działań wojennych na Ukrainie nie znaczy, że możemy stracić czujność - zaznaczył fiński prezydent.
Polska i Finlandia zamierzają zintensyfikować współpracę w zakresie bezpieczeństwa oraz inwestycji w obronność, zgodnie z celami NATO. Oba kraje są - jak podkreślił Stubb - dostarczycielami, a nie konsumentami bezpieczeństwa w regionie.
Prezydenci podkreślili też konieczność wprowadzenia kolejnych sankcji wobec Rosji. Obaj liderzy zgodnie ocenili, że dalsza presja gospodarcza na Moskwę jest kluczowa dla powstrzymania rosyjskiej agresji.
Nawrocki, pytany o stanowisko wobec możliwych nowych sankcji ze strony Stanów Zjednoczonych, zaznaczył, że kolejne pakiety restrykcji są niezbędne. Podkreślił, że dotychczasowe działania Zachodu już wpływają na rosyjską gospodarkę, jednak konieczne jest dalsze zaostrzanie polityki sankcyjnej, w tym wprowadzenie tzw. sankcji wtórnych.
Stubb zwrócił uwagę na potrzebę pełnego wykorzystania dostępnych narzędzi nacisku na Rosję. Wskazał, że kluczowe jest nie tylko ograniczenie importu rosyjskiego gazu i ropy, ale także wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów. Zaznaczył również, że część państw na świecie - zarówno pośrednio, jak i bezpośrednio - finansuje rosyjską machinę wojenną. Według niego, objęcie tych krajów sankcjami mogłoby przyczynić się do zakończenia konfliktu.
W ramach wizyty prezydent Nawrocki odwiedził także schron obrony cywilnej w helsińskiej dzielnicy Merihaka. To podziemna przestrzeń, która na co dzień służy jako obiekt sportowy czy edukacyjny, a w sytuacji kryzysowej może stać się schronieniem dla setek mieszkańców.
Helsinki to kolejny przystanek na trasie zagranicznych wizyt prezydenta Nawrockiego. W ostatnich miesiącach odwiedził już Watykan, Rzym, Wilno oraz Stany Zjednoczone, gdzie spotkał się m.in. z prezydentem Donaldem Trumpem i papieżem Leonem XIV.