Życie na Marsie to temat, który nurtuje naukowców nie od dziś i wielu spędza sen z powiek. Wszystko wskazuje na to, że zagadka Czerwonej Planety nie znajdzie rozwiązania w najbliższym czasie, gdyż ostatnie doniesienia z Marsa są sprzeczne.

REKLAMA

Kilka dni temu pojawiły się obiecujące wyniki badań marsjańskiego gruntu pokazujące, że przypomina on ziemską glebę. Amerykańscy naukowcy odpowiedzialni za misję lądownika Phoenix przebadali próbkę ziemi pobranej z Marsa. Znaleziono w niej składniki odżywcze, które mogą stanowić podstawę utrzymania form życia na Czerwonej Planecie.

Jednak po tych optymistycznych doniesieniach wczoraj ogłoszono odkrycie substancji, która życiu raczej nie sprzyja. W próbce marsjańskiego gruntu badacze znaleźli sól – nadchloran silnie utleniający związek, który na ziemi używany jest do tworzenia materiałów wybuchowych.

Pojawia się więc pytanie, czy na Marsie występuje naturalnie, czy pochodzi z Ziemi i dostał się na Marsa w sondzie Phoenix. Wiadomo już, że nie był on składnikiem paliwa lądownika, który od maja bada powierzchnię planety.

To kolejne kontrowersje po tym, jak NASA zaprzeczyła doniesieniom o tajnym raporcie, przekazanym do Białego Domu, który miał zawierać rewelacje na temat marsjańskiego życia.