Polacy mieszkający m.in. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Meksyku czy Argentynie już dziś głosują. Waszyngtońską komisję wyborczą odwiedził nasz amerykański korespondent Paweł Żuchowski.

REKLAMA

Głosowanie przebiega bez większych problemów. Jak powiedział naszemu dziennikarzowi Waldemar Izdebski, przewodniczący komisji w konsulacie w stolicy USA, czasami trzeba jedynie tłumaczyć wyborcom, ile krzyżyków można postawić na karcie. Są zmyleni, że mogą tylko postawić jeden znak X. Czasami mają chęć postawić więcej - przyznał. Jest to miły dzień i takie małe święto demokracji - podkreślił Izdebski.

W całych Stanach Zjednoczonych do głosowania w polskich wyborach zarejestrowało się blisko 30 tysięcy osób. W waszyngtońskiej komisji - 442. Jeżeli kocha się swój kraj to należy spełniać wszystkie jego warunki - powiedziała naszemu korespondentowi jedna z głosujących kobiet.

Komisje wyborcze w USA zostaną zamknięte w nocy polskiego czasu. Najszybciej te na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych - około 2:00. Godzinę później te w okolicy Chicago, a jeszcze później w Los Angeles.

/ Paweł Żuchowski, RMF FM / RMF FM
/ Paweł Żuchowski, RMF FM / RMF FM
/ Paweł Żuchowski, RMF FM / RMF FM
/ Paweł Żuchowski, RMF FM / RMF FM
/ Paweł Żuchowski, RMF FM / RMF FM