Władimir Putin nabawił się problemów z kręgosłupem w czasie ćwiczeń judo - zdradził prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko. Doniesienia o dolegliwościach prezydenta Rosji już we wrześniu potwierdziła jego służba prasowa. Teraz jednak rzecznik Putina odmówił skomentowania rewelacji Łukaszenki.

REKLAMA

Wiem, że ma ten problem. On kocha judo. Podniósł chłopaka, wykonał rzut i skręcił kręgosłup. Był na macie, gdy doznał urazu - ogłosił białoruski prezydent w wywiadzie dla Reutera. Powiedział też, że miał nadzieję zagrać z Putinem w hokeja, ale gospodarz Kremla odłożył mecz.

Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow odmówił skomentowania tych słów. Reuters zauważa natomiast, że Łukaszenko ma wprawdzie bliskie, lecz często nie bezproblemowe relacje z dawnym zwierzchnikiem kolonialnym.

Plotki na temat kłopotów zdrowotnych Putina krążą od września

60-letni Putin słynie z zamiłowania do demonstrowania tężyzny fizycznej. W judo ma czarny pas. Uwagę komentatorów zwróciło więc, kiedy we wrześniu lekko utykał na szczycie państw Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC). Jego służba prasowa przekonywała wówczas, że naciągnął mięsień w trakcie zajęć sportowych. Zaprzeczyła równocześnie, jakoby prezydent miał poważne problemy zdrowotne i wymagał operacji.

Faktem pozostaje jednak, że prezydent Rosji poważnie ograniczył swoją aktywność. Media informowały, że z powodu problemów ze zdrowiem odwołał wszystkie zaplanowane na listopad wizyty zagraniczne. Źródła kremlowskie, na które powołuje się Reuters, utrzymują, że wznowi je w grudniu.