Nowa metoda przestępców budzi niepokój wśród turystów. Włoska policja zatrzymała kobietę, która za pomocą terminala płatniczego okradała zagranicznych gości w Sorrento i Rzymie. Eksperci zaznaczają, że paść ofiarą tej metody nie jest łatwo, ale apelują o ostrożność.

REKLAMA

We Włoszech pojawiło się nowe zjawisko w przestępczości, określane jako "kradzieże kieszonkowe 2.0".

W Sorrento na południu kraju zatrzymano 36-letnią kobietę, która wykorzystywała terminal płatniczy do dokonywania drobnych transakcji zbliżeniowych na kartach niczego nieświadomych turystów. Złodziejka podchodziła do ofiar z urządzeniem i zbliżała je do kieszeni lub toreb, w których znajdowały się karty płatnicze.

Jak informuje włoska telewizja Mediaset, kobieta podejrzana jest o dziesiątki takich kradzieży w Sorrento i Rzymie. Wybierała głównie zagranicznych turystów, dokonując transakcji na niewielkie kwoty - do 50 euro - co nie wymagało podania PIN-u. Sygnał dźwiękowy potwierdzający płatność był zagłuszany przez hałas w zatłoczonych miejscach.

Podczas przeszukania torby zatrzymanej kobiety karabinierzy znaleźli terminal POS, zarejestrowany na podstawioną osobę - wspólnika złodziejki. Urządzenie, na co dzień używane przez właścicieli sklepów czy taksówkarzy, posłużyło do przestępstw.

Złodziejka wykorzystywała technologię NFC (komunikacja bezprzewodowa krótkiego zasięgu), która umożliwia przesyłanie danych między urządzeniami znajdującymi się blisko siebie - do 2 centymetrów. W ten sposób kobieta łączyła się z kartami płatniczymi ofiar i przeprowadzała szybkie transakcje.

Eksperci: Po prostu trzeba być uważnym

Eksperci uspokajają, że nie jest łatwo zostać okradzionym tą metodą. Złodziej musi wprowadzić kwotę do terminala, a czas na dokonanie transakcji to około 30 sekund. Dodatkowo karty płatnicze są zazwyczaj chronione przez grube portfele lub kieszenie toreb, co utrudnia przestępcom zadanie.

Nowa metoda kradzieży to jednak sygnał ostrzegawczy dla turystów i mieszkańców dużych miast. Policja apeluje o zachowanie czujności, szczególnie w zatłoczonych miejscach i środkach komunikacji.

Kradzieże we Włoszech

Polskie służby dyplomatyczne rok do roku przestrzegają turystów przed falami kradzieży w Italii. W kwietniu informowaliśmy, że ofiarami przestępstw coraz częściej padają polscy turyści i pielgrzymi, którzy przybywają Włoch, a zwłaszcza w Rzymie.

Najwięcej przypadków kradzieży odnotowuje się w rzymskim metrze, jednak urzędnicy przestrzegają, że niebezpieczne są wszystkie zatłoczone miejsca, w tym popularne atrakcje turystyczne. Do polskiego konsulatu zgłasza się coraz więcej poszkodowanych, którzy tracą nie tylko pieniądze, ale także dokumenty tożsamości. W rekordowym dniu wydano aż 14 tymczasowych paszportów dla okradzionych obywateli Polski.

Służby konsularne podkreślają, by pilnować dokumentów, pieniędzy i wartościowych rzeczy, nie trzymać ich w jednym miejscu oraz nie zostawiać bagaży w widocznych miejscach w samochodzie. W przypadku kradzieży należy jak najszybciej zgłosić się na najbliższy posterunek karabinierów lub policji.