Korea Północna obiecała, że nie przeprowadzi drugiego testu nuklearnego, chyba że zostanie sprowokowana przez Stany Zjednoczone - informuje dzisiaj południowokoreańska agencja Yonhap, powołując się na źródła dyplomatyczne w Seulu.

REKLAMA

Północnokoreański przywódca Kim Dzong Il miał zapewnić w czasie spotkania w Phenianie z chińską delegacją, że nie będzie kolejnej próby i że Korea Północna jest gotowa przystąpić do rozmów.

„Nie” dla sankcji, „tak” dla dialogu – transparenty z takimi hasłami niosą uczestnicy demonstracji w Seulu. W centrum południowokoreańskiej stolicy zebrało się kilka tysięcy osób. Wszyscy domagają się bezpośrednich rozmów Phenianu z Waszyngtonem, które pomogłyby zapobiec w rozszerzeniu konfliktu związanego z północnokoreańską próbą atomową.