Kalifornijskie pożary zbierają śmiertelne żniwo. W ogniu zginęło już 50 ludzi. Ponad 9 tysięcy budynków jest zniszczonych, a zagrożone są wciąż dziesiątki tysięcy.

REKLAMA

Kalifornijskie pożary - najtragiczniejsze w historii stanu - we wtorek wciąż przybierały na sile, choć - jak pisze CNN - strażacy na moment mogli odetchnąć, gdy wiatr osłabł.

Ogień zabił już dotąd w Północnej Kalifornii 48 ludzi, zniszczył 8800 budynków. W południowej części stanu zginęły dwie osoby, zrujnowanych jest ponad 430 domów.

W Północnej Kalifornii płomienie strawiły już 130 tysięcy hektarów gruntu, a zagrożonych jest wciąż ponad 15,5 tysiąca budynków. Pożary opanowano tam dotąd - jak podaje CNN - w zaledwie 35 procentach.

W Południowej Kalifornii - według tych danych - żywioł opanowano w mniej więcej 40 procentach, ale zagraża wciąż 57 tysiącom domów. Ogień objął tam ponad 100 tysięcy hektarów.

Aerial video shows fire crews extinguishing a brush fire that sparked along the 118 Freeway in Simi Valley, California, on Monday. Firefighters were able to get the flames under control, preventing the fire from spreading further, according to KABC. https://t.co/geVxgAZRdM pic.twitter.com/oRJvjOPplb

CNN14 listopada 2018

Drone footage captures the scale of devastation in Paradise, California, where large swaths of land and many homes have been reduced to ash by the deadliest wildfire in California history. https://t.co/W3ZQkfFw70 pic.twitter.com/DoPNhA0l4o

CNN14 listopada 2018

I dont care who you are, you just look and you just love humanity when you see that ... there's a lot of people out there working hard - Ardeshir Radpour, who has saved a number of horses from the Woolsey fire, reflects on efforts to rescue other horses https://t.co/xtFFMD9D2j pic.twitter.com/OHYZRDR7Ml

CNNnewsroom13 listopada 2018

Opracowanie: