Blisko 800 pocisków rakietowych może wyprodukować nadchloran amonu, który według doniesień dziennika "Wall Street Journal" zakupił Iran w Chinach. Przesyłka ta zostanie dostarczona Teheranowi w najbliższych miesiącach.
Gazeta podkreśla, że nadchloran amonu jest używany do produkcji fajerwerków, ale także przy wytwarzaniu stałego paliwa stosowanego w najskuteczniejszych irańskich rakietach balistycznych.
Teheran stara się odbudować sieć sprzymierzonych z nim ugrupowań na Bliskim Wschodzie.
Na osłabienie tzw. osi oporu miało wpływ rozbicie przez Izrael terrorystycznych organizacji Hezbollah w Libanie i Hamasu w Strefie Gazy. Nie bez znaczenia było też obalenie reżimu syryjskiego przywódcy Baszara al-Asada. Amerykańskie i izraelskie ataki osłabiły też potencjał jemeńskich rebeliantów Huti, ostrzeliwujących cywilne statki na Morzu Czerwonym.
Jak podkreśla "WSJ", Iran ma jeden z największych programów rakiet balistycznych w regionie.
Dwa irańskie statki na początku roku zostały załadowane w Chinach ponad 1000 tonami nadchloranu sodu -prekursora do produkcji nadchloranu amonu. Materiał został dostarczony do irańskich portów w lutym i marcu. Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała gazeta, wystarczyło go do produkcji około 260 pocisków rakietowych krótkiego zasięgu.