Najnowsze badania naukowe pokazują, że coraz bardziej brutalne i realistyczne gry nie muszą powodować u młodych ludzi wzrostu agresji. Analiza dotychczasowych prac na ten temat nie pozwala udowodnić takiej prawidłowości – twierdzą naukowcy.

REKLAMA

Przeprowadzona przez brytyjskich naukowców analiza danych na temat poziomu przestępczości nieletnich w ciągu ostatnich kilkunastu lat, w czasie, gdy gry na komputerze, czy konsolach wdarły się przebojem do naszego życia, pokazuje, że poziom agresji maleje.

Oczywiście trudno to uznać za decydujący argument, ale pokazuje, że na gry nie powinno się patrzeć jednostronnie. Nikt nie zwolni rodziców z obowiązku kontroli z kim walczą na ekranie ich dzieci, ale też nie należy nie zauważać informacji o tym, że gry mogą poprawiać spostrzegawczość, czy koordynację ruchową.