Dożywocie – to wyrok sądu w Tbilisi na zamachowca, który próbował zabić prezydentów Stanów Zjednoczonych i Gruzji. Do zamachu doszło podczas ubiegłorocznej wizyty George’a Busha w Gruzji.

REKLAMA

Skazany w czasie procesu zmieniał zeznania. Początkowo przyznał, że rzucił granatem w prezydenta USA i Micheila Saakaszwilego, przywódcę Gruzji, potem odwołał swoje słowa. Pocisk nie wybuchł, ponieważ był niesprawny.

Mężczyznę zatrzymano ponad miesiąc po zamachu. Podczas policyjnej akcji doszło do strzelaniny, w której zginął jeden z funkcjonariuszy.