Karanie artystów podsycających napięcia w imigranckich gettach – to nowy pomysł szefa francuskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, Nicolasa Sarkozy’ego. Wojna ma dotyczyć przede wszystkim części zespołów rapowych.

REKLAMA

- Nie kwestionuję faktu, że rap jest sztuką, ale teksty niektórych piosenek nawołują do przemocy i tego nie możemy zaakceptować - twierdzi szef francuskiego MSW. Już wcześniej ponad 200 prawicowych senatorów i posłów do Zgromadzenia Narodowego zażądało od ministra sprawiedliwości pociągnięcia do odpowiedzialności karnej 10 zespołów, które ich zdaniem zachęcały do udziału w zamieszkach. Okazało się jednak, że wybór był raczej przypadkowy – w gronie oskarżonych znalazły się dwie grupy, które wiele lat temu zakończyły swoją działalność.

W Internecie pojawił się krótkometrażowy film, opowiadający o niedawnych zamieszkach we Francji. - Policjanci zastrzelą cię tylko dlatego, że masz inny kolor skóry - mówi jeden z jego bohaterów. Obraz pt. „Francuska demokracja” został zrealizowany w konwencji gry komputerowej.