Jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych w wypadku balonu w De Hoeve w północnej Holandii. Okoliczności wypadku bada policja.

REKLAMA

Wypadek miał miejsce w środę wieczorem. Balonem na ogrzane powietrze podróżowały 34 osoby.

Lokalne władze informują, że ok. godz. 21 balon zaczął szybko opadać i uderzył o ziemię. Okoliczności wypadku będą wyjaśniane przez policję.

Rzeczniczka Królewskiego Holenderskiego Stowarzyszenia Lotniczego powiedziała lokalnym mediom, że nagły podmuch wiatru spowodował gwałtowne uderzenie balonu o ziemię. Efektem było wypadnięcie pięciu osób z kosza.

Według świadków wypadku kosz miał kilka razy odbić się od ziemi, zanim ostatecznie upadł.