Liczba ataków na tle politycznym w Katalonii wzrosła pomiędzy 2017 r. a 2018 r. ponad dwukrotnie - poinformował w poniedziałek Generalitat, rząd tego północno-wschodniego regionu Hiszpanii.

REKLAMA

Z szacunków autonomicznego rządu Katalonii wynika, że w całym 2018 r. w regionie tym miało miejsce 326 przypadków przemocy motywowanej z pobudek politycznych, czyli prawie jeden na dzień.

Według statystyk Generalitatu, powołującego się na dane regionalnej policji, tzw. Mossos d'Esquadra, w 2017 r. w Katalonii miało miejsce 121 przypadków ataków na tle politycznym. Większość z nich miała związek z przeprowadzonym tam 1 października 2017 r. referendum niepodległościowym, nieuznawanym przez Madryt.

Po plebiscycie liczba protestów nie ustała. Dotyczyły one głównie osadzenia od koniec 2017 r. przez hiszpański wymiar ścigania 9 separatystycznych polityków, w tym byłych ministrów Generalitatu. Ich proces rozpoczął się 12 lutego br. przed Sądem Najwyższym w Madrycie.

Wśród łącznej grupy dwunastu sądzonych przed SN katalońskich polityków, troje przebywa na wolności. Stawiane oskarżonym zarzuty dotyczą rebelii, buntu, nieposłuszeństwa oraz malwersacji środków publicznych w związku z organizacją referendum niepodległościowego. Najwyższą karę może otrzymać były wicepremier regionu Oriol Junqueras, któremu grozi do 27 lat więzienia.

Procesowi w Madrycie towarzyszą liczne akcje protestacyjne przeprowadzane w Katalonii przez separatystyczne organizacje, wśród których wyróżniają się Komitety Obrony Republiki (CDR). Opowiadają się one za natychmiastowym proklamowaniem przez Katalonię niepodległości.

W sobotę bojówkarze CDR wywołali zamieszki w centrum Barcelony w związku z organizowanym tam wiecem prawicowej partii Vox; rannych zostało kilkanaście osób. Katalońscy separatyści atakowali zarówno sympatyków Vox, jak i funkcjonariuszy policji.

Od 2018 r. aktywiści z CDR zorganizowali kilkadziesiąt rozmaitych akcji protestu. Blokowali m.in. linie kolejowe oraz trasy szybkiego ruchu i autostrady na terenie całej Katalonii. Zazwyczaj ustawiali na nich barykady i podpalali opony. Wielokrotnie też dopuścili się wandalizmu wobec obiektów innych ugrupowań politycznych bądź przedstawicielstw rządu Hiszpanii w regionie.

Z danych Partii Socjalistów Katalonii (PSC) wynika, że w 2018 r. separatyści z tego regionu dokonali około 100 aktów wandalizmu wobec budynków lub mienia tego ugrupowania politycznego. Z kolei kierownictwo liberalnej partii Ciudadanos twierdzi, że w 2018 r. na terenie Katalonii zaatakowano jej przedstawicielstwa 14 razy.

Zarówno socjaliści, jak i Ciudadanos uważają, że szacunki dotyczące liczby aktów przemocy na tle politycznym w latach 2017-2018 zostały przez rząd Katalonii zaniżone.