​Francuski tygodnik satyryczny “Charlie Hebdo", którego redakcja została w ubiegłym roku zaatakowana przez terrorystów, będzie miał od grudnia wersję niemiecką. Pierwszy numer w Niemczech będzie miał nakład 200 tys. egzemplarzy.

REKLAMA

Większą część pierwszego numeru będą stanowić tłumaczenie tekstów i rysunków z wydania francuskiego. Redakcja zapowiada jednak, że nad zawartością kolejnych wydań będzie pracowała z niemieckimi satyrykami, którzy będą odpowiadać za treści przeznaczone wyłącznie dla niemieckiego odbiorcy.

Wydawca "Charlie Hebdo" zdecydował się wejść na niemiecki rynek, gdyż dziennikarze tygodnika byli tu dobrze przyjmowani na spotkaniach autorskich. Dodatkowo gazeta co tydzień sprzedaje w Niemczech około tysiąca egzemplarzy po francusku. Dla porównania we Francji w kioskach sprzedaje się ok. 60 tys., a w prenumeracie - 50 tys. egzemplarzy.

17 stycznia 2015 roku paryska redakcja "Charlie Hebdo" została zaatakowana przez dwóch braci dżihadystów: Saida i Cherifa Kouachi. Zginęło 12 osób, w tym główni rysownicy tygodnika. Powodem ataku miały być karykatury Mahometa zamieszczane na łamach pisma i przypisywana jego autorom wrogość wobec islamu.

(az)