Jens Stoltenberg będzie nowym sekretarzem generalnym NATO. Decyzję w tej sprawie podjęła Rada Północnoatlantycka, czyli ambasadorowie państw członkowskich Sojuszu. Wcześniej nieoficjalną nformację na ten temat podała agencja Reutera, powołując się na źródła dyplomatyczne.

REKLAMA

Stoltenberg obejmie funkcję 1 października. Jest porozumienie w sprawie jego kandydatury - zdradziło przed potwierdzeniem tej informacji jedno ze źródeł Reutera.

W środę oficjalnie o wsparciu kandydatury Stoltenberga wypowiedział się premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Myślę, że byłby doskonałym kandydatem. Bardzo blisko z nim współpracowałem i byłoby bardzo dobrze, gdyby sekretarzem został ktoś, kto pełnił tak wysoką funkcję w swoim kraju - podkreślił w czasie wystąpienia w parlamencie.

Według źródeł dyplomatycznych, oprócz Wielkiej Brytanii Norweg zyskał też poparcie m.in. Stanów Zjednoczonych i Niemiec.

Jego mocna strona to zdolność do kompromisów

Jens Stoltenberg, z wykształcenia ekonomista, był premierem Norwegii w latach 2000-2001 oraz 2005-2013. Za jego rządów Norwegia wsparła operacje NATO w Afganistanie i w Libii.

Analizując kilka dni temu jego szanse na zajęcie stanowiska szefa NATO, norweska telewizja publiczna NRK wskazała, że mocną stroną Stoltenberga jest umiejętność uzgadniania kompromisów. Gdy stosunki z Rosją są najgorsze od zakończenia zimnej wojny, ważne jest, aby mieć sekretarza generalnego NATO, który może rozmawiać z Rosjanami i nie będzie zaostrzać konfliktu - zauważyła NRK.

Za tym, aby to Norweg został nowym szefem NATO, przemawiać ma także zaangażowanie jego kraju. To jeden z nielicznych członków Sojuszu Północnoatlantyckiego, który nie zmniejszył wydatków na obronność.

Tradycyjnie naczelnym dowódcą wojsk NATO jest Amerykanin, zaś najwyższe polityczne stanowisko zajmuje Europejczyk. O stanowisko sekretarza generalnego Sojuszu ubiegał się oficjalnie były szef włoskiej dyplomacji Franco Frattini. Komentatorzy wymieniali też jednak w tym kontekście nazwiska szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego oraz belgijskiego ministra obrony Pietera de Crem.

Od 2009 roku sekretarzem generalnym Sojuszu jest Anders Fogh Rasmussen. Jego kadencja upłynie 30 września.

(MRod)