Stacja telewizyjna CBS podjęła decyzję o zdjęciu z anteny programu popularnego komika Stephena Colberta. Choć spółka, do której należy stacja – Paramount Global – twierdzi, że decyzja była „stricte biznesowa”, wiele osób uważa, że zaważyła polityka. Colbert od lat nie szczędził krytyki Donaldowi Trumpowi. W lipcu 2025 roku zakończył się głośny spór prawny pomiędzy Donaldem Trumpem a stacją CBS News.

REKLAMA

  • W przyszłym roku z anteny CBS zniknie najpopularniejszy w USA wieczorny program satyryczny "The Late Show with Stephen Colbert".
  • Decyzja został podjęta trzy dni po tym, jak Colbert w programie skrytykował Paramount za zawarcie ugody z Trumpem.
  • W ramach ugody Paramount wypłaci Trumpowi 16 milionów dolarów.
  • "The Late Show" jest na antenie CBS od 30 lat. Pierwszym prowadzącym był David Letterman.

"Duża, gruba łapówka"

Portal stacji CNN decyzję Paramount i CBS nazwał "szokującą", przypominając, że program Colberta cieszył się największą oglądalnością wśród satyrycznych show emitowanych późnym wieczorem w amerykańskiej telewizji.

Pytania wzbudza także termin ogłoszenia decyzji. Zaledwie trzy dni temu Colbert w monologu rozpoczynającym program mówił o ugodzie zawartej przez Paramount z Donaldem Trumpem. Sprawa dotyczyła sporu prezydenta USA z CBS News.

W ramach ugody Paramount wypłaci Trumpowi 16 milionów dolarów odszkodowania. Colbert stwierdził, że jest "obrażony" decyzją Paramount i zażartował, że nie wie, czy kiedykolwiek będzie w stanie zaufać swojemu pracodawcy, choć wypłata 16 mln dolarów mogłaby pomóc.

Zaznaczył, że sama firma twierdziła, iż pozew złożony przez Trumpa jest "całkowicie nieuzasadniony" i mogłaby powalczyć w sądzie o wygraną. Przypomnijmy, prezydent USA twierdził, że wywiad dziennikarzy CBS z Kamalą Harris był tak zmontowany, by wypadła w nim lepiej niż w rzeczywistości. Odszkodowanie dla Trumpa Colbert nazwał "dużą, grubą łapówką".

Fani i politycy reagują

Na profilu programu na Instagramie pojawiły się oburzone komentarze fanów show. "Powiedz nam prawdę, panie Colbert. Dlaczego odwołują twój program?" - pyta jeden z internautów. "Nie muszę nawet pytać dlaczego. Żegnaj wolności słowa i żegnaj CBS. Stephen Colbert utrzymuje mnie przy zdrowych zmysłach od 2016 roku" - dodała inna internautka.

Do udostępniania nagrania monologu Colberta zachęca senator z ramienia demokratów Elizabeth Warren. "Ameryka ma prawo wiedzieć, czy jego program został odwołany z przyczyn politycznych" - napisała. Podobnie wypowiedział się inny demokrata, Adam Schiff. "Jeśli Paramount i CBS zakończyły Late Show z powodów politycznych, opinia publiczna zasługuje na to, by o tym wiedzieć. I zasługuje, żeby lepiej ją traktować" - zaznaczył.

CBS canceled Colberts show just THREE DAYS after Colbert called out CBS parent company Paramount for its $16M settlement with Trump - a deal that looks like bribery.America deserves to know if his show was canceled for political reasons.Watch and share his message. pic.twitter.com/Rz7HcWFLYM

SenWarrenJuly 18, 2025

Nie brakuje jednak także zadowolonych z decyzji Paramount. Niektórzy wskazują, że od 2016 roku Colbert miał "jeden żart" - zawsze kpił z Trumpa. Inni nazywają gospodarza programu "komunistą".

"The Late Show" był na antenie CBS od 30 lat. Pierwszym prowadzącym był David Letterman.

W tle duża fuzja

Sprawa ma także drugie dno. Paramount chce mieć dobre stosunki z administracją Donalda Trumpa przed kluczowym ruchem biznesowym. Firma ma się wkrótce połączyć z Skydance Media. Transakcja ta warta będzie 8,4 mld dolarów.

Aby jednak fuzja doszła do skutku, potrzebna jest zgoda Federalnej Komisji Łączności. "Innym powodem może być to, że CBS po prostu nie chciała ryzykować, że jakiekolwiek trupy mogą wypaść z szafy, jeśli pozew przeszedłby dalej" - stwierdza portal thehill.com i podkreśla, że choć spór z Trumpem został zażegnany, CBS nadal stoi w obliczu dochodzenia FCC w sprawie wywiadu z Kamalą Harris.

Wywiad, który rozwścieczył Trumpa

Rozmowa z kandydatką na prezydenta USA Kamalą Harris, po której Trump zdecydował się pozwać stację, została wyemitowana w programie "60 Minutes". Trump stwierdził, że rozmowa została "podstępnie zmontowana" tak, by przedstawić go w niekorzystnym świetle i wesprzeć Partię Demokratyczną w trakcie kampanii wyborczej. Prezydent USA domagał się wielomilionowego odszkodowania, twierdząc, że wywiad naruszał jego dobre imię i miał wpływ na opinię publiczną.

W ramach zawartej ugody CBS i Paramount nie przeprosiły prezydenta ani nie wyraziły żalu z zaistniałej sytuacji. Odszkodowanie zostanie przeznaczone na przyszłą bibliotekę prezydencką Trumpa. Prezydent USA stwierdził, że porozumienie jest "zwycięstwem narodu amerykańskiego" nad "fałszywymi mediami".