W stolicy Niemiec, Berlinie, bmw wjechało w grupę ludzi. Jest wielu poszkodowanych - wśród nich kilkoro dzieci w wieku 7-8 lat.

REKLAMA

W samym sercu niemieckiej stolicy doszło do poważnego wypadku: samochód osobowy niespodziewanie wjechał w grupę pieszych, raniąc kilka osób - wśród nich dzieci i ich dorosła opiekunka. Jak podkreślają ratownicy, dzieci doznały na szczęście jedynie lekkich obrażeń. Mają 7-8 lat. Niestety, kobieta, która znajdowała się w ich towarzystwie, odniosła poważniejsze obrażenia i wymagała natychmiastowej interwencji medycznej.

Na miejscu błyskawicznie pojawiły się liczne zespoły ratownictwa medycznego, policja oraz straż pożarna. Zabezpieczono miejsce zdarzenia, a ratownicy przystąpili do udzielania pierwszej pomocy poszkodowanym.

Z relacji świadków wynika, że sytuacja była bardzo dynamiczna, a wielu przechodniów próbowało pomóc ofiarom jeszcze przed przyjazdem służb. W okolicy powstały spore utrudnienia komunikacyjne - policja musiała zamknąć część ulic i przekierować ruch, aby umożliwić bezpieczne działania ratowników.

Wstępne ustalenia niemieckich służb sugerują, że był to nieszczęśliwy wypadek, a nie celowe działanie kierowcy. Funkcjonariusze sprawdzają między innymi stan techniczny pojazdu oraz przesłuchują świadków, by ustalić, co dokładnie wydarzyło się na berlińskiej ulicy.