W nowojorskim Chinatown na Manhattanie doszło we wtorek do akcji federalnych służb imigracyjnych, wymierzonej w ulicznych sprzedawców podejrzewanych o nielegalny pobyt w USA. Operacja przeprowadzona przez agentów Urzędu ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) oraz resortu bezpieczeństwa wewnętrznego wywołała chaos, aresztowania i gwałtowne protesty mieszkańców.

REKLAMA

  • Służby federalne USA przeprowadziły we wtorek w Nowym Jorku akcję przeciwko osobom podejrzewanym o bycie nielegalnymi imigrantami.
  • Wywołała ona silne protesty.
  • "Nielegalni imigranci z Nowego Jorku, którzy próbują realizować swoje amerykańskie marzenia, nie powinni być celem organów ścigania" - zaznaczył jeden z kandydatów na burmistrza miasta.
  • Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.

Według relacji mediów, w akcji uczestniczyły dziesiątki agentów. Na nagraniach widać, jak funkcjonariusze ścigają sprzedawców, którzy w pośpiechu zabierali swoje stoiska i towary. Według ABC News kilka osób aresztowano. Niektórzy sprzedawcy zeznali, że poproszono ich o paszporty lub zaświadczenia o legalności pobytu.

Tłumy zgromadzonych na miejscu osób próbowały przeszkadzać służbom, a jeden z agentów miał skierować paralizator w stronę przechodniów.

Protesty wybuchły niemal natychmiast. Setki osób wyszły na ulice, skandując hasła sprzeciwu wobec obecności ICE w Nowym Jorku. Demonstranci domagali się zaprzestania działań wymierzonych w imigrantów i krytykowali metody federalnych służb.

ICE agents raided Chinatowns Canal Street on Tuesday afternoon, detaining several street vendors in an operation that drew immediate and fierce backlash from bystanders and immigrant advocates.https://t.co/oCNwAFWfft pic.twitter.com/JNe0q09pTg

amNewYorkOctober 21, 2025

Władze federalne tłumaczą, że była to "ukierunkowana operacja oparta na informacjach wywiadowczych". Nowojorska policja podkreśliła, że nie brała udziału w akcji. Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams stanowczo skrytykował działania ICE, podkreślając, że miasto nie współpracuje z federalnymi organami ścigania w sprawach deportacji cywilów. Nielegalni imigranci z Nowego Jorku, którzy próbują realizować swoje amerykańskie marzenia, nie powinni być celem organów ścigania - zaznaczył Adams.

Kandydaci na burmistrza, Zohran Mamdani i były gubernator Andrew Cuomo, również potępili działania służb federalnych, określając je jako "nadużycie władzy" i "autorytarną teatralność".

Nie tylko Nowy Jork

Do podobnych incydentów doszło także w innych amerykańskich miastach. W Los Angeles podczas operacji ICE doszło do postrzelenia funkcjonariusza federalnego oraz domniemanego imigranta. W Chicago protesty po działaniach ICE skłoniły sąd federalny do zakazania używania gazu łzawiącego i nakazania agentom noszenia kamer nasobnych.