Dwa amerykańskie niszczyciele USS Porter i USS Gravely wpłynęły na Bałtyk. Każdy z amerykańskich okrętów ma na uzbrojeniu do 56 rakiet Tomahawk. Na reakcję Rosjan nie trzeba było długo czekać.

REKLAMA

Amerykańskie niszczyciele śledzą dwie rosyjskie korwety Bojkij i Soobrazitielnyj - ujawniło Narodowowe Centrum Kierowania Obroną rosyjskiego MON.

19 stycznia na Morze Czarne wpłynął także niszczyciel USS Donald Cook. Jest śledzony przez okręt obrony wybrzeża Kropotliwyj.

Zdaniem senatora Aleksieja Puszkowa, amerykańskie okręty przybliżając się do granic Rosji zachowują się prowokacyjnie. Według niego nie mają one żadnych zadań do wypełnieniu ani na Bałtyku, ani na Morzu Czarnym.

Autor: Przemysław Marzec
Opracowanie: Magdalena Partyła