Broniący Romana Polańskiego adwokaci zażądają w postępowaniu apelacyjnym przed sądem w Los Angeles odstąpienia od ścigania reżysera w sprawie o przestępstwo seksualne wobec nieletniej z 1977 roku.

REKLAMA

Na początku grudnia Polański został zwolniony za kaucją w wysokości 4,5 mln franków (3 mln euro) i umieszczony w areszcie domowym w swojej posiadłości w szwajcarskim Gstaad. Oprócz wpłacenia kaucji musiał zdeponować dokumenty tożsamości i podróży, a także poddać się nadzorowi elektronicznemu.

Roman Polański został zatrzymany na lotnisku w Zurychu 26 września na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania z 1978 roku. Amerykański wymiar sprawiedliwości zarzuca mu, że w 1977 roku uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Geimer. W stanie Kalifornia czyn lubieżny z nieletnią klasyfikowany jest automatycznie jako gwałt. Przed zakończeniem postępowania karnego w USA Polański zbiegł jednak do Francji, by uniknąć spodziewanej kary więzienia.