Policja odnalazła ciało drugiego z mężczyzn, którzy po południu wpadli do stawu w Tarnowie. Obaj chcieli pomóc dzieciom, pod którymi załamał się lód. Nastolatkom nic się nie stało, niestety mężczyzn nie udało się uratować.

REKLAMA

Chłopcy są w szoku. Była z nimi prowadzona rozmowa, żeby ustalić podstawowe fakty odnośnie tego zdarzenia - mówił dziennikarzowi RMF FM Rober Kozak z tarnowskiej policji:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Akcja poszukiwawcza trwała kilka godzin. Policja ustala teraz tożsamość mężczyzn, którzy zginęli.

To już druga taka tragedia w ostatnich dniach. W sobotę w Mątawach w województwie kujawsko-pomorskim pod lodem na Wiśle zginęło dwóch chłopców. Co ma zrobić osoba, która jest świadkiem takiego wypadku ? Dziennikarze RMF FM zapytali o to starszego kapitana Ryszarda Starko z lubelskiej straży pożarnej. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Kapitan Starko podkreśla, że absolutnie nie wolno wchodzić na lód. Aby zbliżyć się do tonącej osoby, należy się do niej doczołgać.