Do zderzenia dwóch autobusów szkolnych i osobówki doszło na skrzyżowaniu ulic Tysiąclecia (to droga wojewódzka nr 494) i Górniczej w miejscowości Panki w województwie śląskim. Rannych jest 7 osób - to czworo dzieci, dwóch kierowców i jeden opiekun. Najciężej poszkodowany został jeden z kierowców.

REKLAMA

Do wypadku doszło po godzinie 15. Wstępnie ustalono, że kierowca jednego z autokarów wyjeżdżał z drogi podporządkowanej. W tym czasie główną drogą jechał drugi z autobusów i wtedy doszło do zderzenia. Jeden z autokarów uderzył w bok drugiego. W wypadku brał też udział trzeci samochód. To auto osobowe, które już po zderzeniu autokarów uderzyło w jeden z nich. Kierującej autem osobowym kobiecie nic się nie stało.

Pierwsze doniesienia mówiły o 12 rannych osobach. Później ratownicy przekazali informację o siedmiu poszkodowanych. Wszyscy są przytomni.

W najgorszym stanie jest jeden z kierowców, którego strażacy musieli wyciągać z zakleszczonego pojazdu.

Autobusami podróżowali mieszkańcy okolicznych miejscowości. W jednym autobusie jechało 5 osób - poza kierowcą była to opiekunka i troje dzieci. W drugim 47 osób - kierowca, czworo opiekunów i 42 uczniów. Jednym z pojazdów prawdopodobnie dzieci wracały z wycieczki, drugim - jechały na basen.

Dzieci są w większości w wieku od 7 do 10 lat. Te które nie ucierpiały, trafiły do pobliskiej remizy, skąd odebrali je rodzice.

Na miejsce wezwano pięć karetek oraz dwa śmigłowce ratownicze, ale na szczęście do transportu rannych wystarczyły karetki pogotowia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: 40-latka zaginęła w Tatrach. Nieoficjalnie: Miała odwołać powrót z Zakopanego