Zatrzymany wczoraj w Zachodniopomorskiem sędzia piłkarski usłyszał zarzuty przyjęcia łapówek na kwotę 20 tysięcy złotych. Prokuratura Krajowa we Wrocławiu twierdzi, że Jacek D. ustawiał mecze trzeciej ligi w sezonie 2004-2005. Przesłuchanie nie zostało jeszcze zakończone.

REKLAMA

Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty blisko 200 osobom: sędziom, m.in. znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi Dariuszowi W., a także obserwatorom i piłkarzom. Tylko od początku 2009 roku zarzuty w tym śledztwie usłyszeli piłkarze, kilku działaczy, a najwięcej, bo 89 zarzutów, postawiono trenerowi Andrzejowi B.

Zarzuty usłyszeli też m.in. dwaj członkowie poprzedniego zarządu PZPN Wit Ż. i Kazimierz F. oraz wybrany do obecnego zarządu Henryk K., którego następnie Walne Zgromadzenie PZPN zawiesiło w prawach członka.

W grudniu 2007 r. przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło 17 osób, w tym Ryszard F., pseud. Fryzjer - domniemany organizator całego procederu.