Irina Vlah, mołdawska polityk, nie wjedzie do Polski przez najbliższe pięć lat. To reakcja na jej zaangażowanie wspierające ingerencję Rosji w przygotowania do wyborów parlamentarnych w Mołdawii.

REKLAMA

Decyzję podjął Minister Spraw Zagranicznych, powołując się na konieczność ochrony interesów Polski i stabilności regionu.

Jak informuje polskie MSZ, zakaz wjazdu dla Iriny Vlah to odpowiedź na jej aktywność, która - zdaniem resortu - jest sprzeczna z polską racją stanu.

Władze podkreślają, że Federacja Rosyjska w bezprecedensowy sposób ingeruje w procesy polityczne w Mołdawii, a szczególnie w przygotowania do zaplanowanych na 28 września wyborów parlamentarnych. Z niepokojem obserwowane jest zaangażowanie części mołdawskich polityków, w tym właśnie Iriny Vlah, w działania mogące wpłynąć na przebieg wyborów.

Polska odnotowuje zaangaowanie czci modawskich politykw w dziaania rosyjskie zakcajce demokratyczny charakter procesu wyborczego w Modawii.Wobec Pani I. Vlah, Polska podja decyzj o wprowadzeniu zakazu wjazdu na terytorium RP na 5 lat.https://t.co/KDbthtgjYf

MSZ_RPSeptember 25, 2025

Polska nie jest jedynym krajem, który zdecydował się na taki krok. Podobne sankcje wobec Iriny Vlah wprowadziły już Kanada (28 sierpnia) oraz Litwa (16 września). Jak podkreślają polskie władze, działania te mają na celu wsparcie uczciwego i transparentnego przebiegu procesów demokratycznych w Republice Mołdawii.

Zakaz wjazdu na terytorium Polski dla Iriny Vlah będzie obowiązywał przez pięć lat.